Były zaręczone z tym samym mężczyzną. Oba związki nie miały happy-endu
Agata Załęcka – aktorka nagrodzona w mijającym roku „Tele Kamerą” za rolę Agaty Rychlik w „Dzielnicy strachu” - od kilku lat idzie przez życie u boku Jakuba Kwiatkowskiego. Były rzecznik reprezentacji Polski w piłce nożnej nie jest jednak pierwszym wyborem gwiazdy serialu TV Puls. Agata była kiedyś od krok od ślubu z mężczyzną, który wcześniej miał się żenić z Joanną Liszowską.
Gdy w 2014 roku Agata Załęcka pochwaliła się mediom, że ukochany - Tadeusz Głażewski - poprosił ją, by została jego żoną, wydawało się, że pięknej aktorce i przystojnemu biznesmenowi nic nie stanie na drodze do szczęścia. Niestety, wkrótce po zaręczynach Agata podjęła decyzję o ich zerwaniu. Pewnego dnia po prostu spakowała swoje rzeczy i wyprowadziła się od Tadeusza.
O Tadeuszu Głażewskim po raz pierwszy głośno było w 2006 roku, gdy wyszło na jaw, że rozkochał w sobie jedną z najpiękniejszych polskich aktorek - Joannę Liszowską. Joanna leczyła akurat rany po rozstaniu z Robertem Rozmusem, gdy znajoma przedstawiła jej Tadeusza. Od razu wpadli sobie w oko i... przegadali całą noc.
"Tak dobrze czuliśmy się ze sobą, że nie krępowały nas żadne tematy. Puściły nam hamulce - tej nocy opowiedzieliśmy sobie chyba wszystko. Zaczynając od poprzednich związków, kończąc na polityce i podróżach" - zwierzał się Głażewski dziennikarce "Vivy!" w lutym 2006 roku.
Po dwóch latach związku oboje zadeklarowali, że są gotowi na dziecko i starają się o nie.
Przygotowania do ślubu, który miał się odbyć w lipcu 2007 roku, szły pełną parą, gdy Liszowska nagle odwołała uroczystość, tłumacząc, że nie ma na nią czasu... na razie. Nie było jednak wtedy mowy o zerwaniu zaręczyn. Dopiero jednak w marcu 2008 roku portale plotkarskie ogłosiły, że Joanna i Tadeusz rozstali się na dobre.
Joanna Liszowska nigdy nie ujawniła powodów rozstania z mężczyzną, który miał zostać jej mężem.
Kilka lat po rozstaniu z Joanną Tadeusz Głażewski wrócił na czołówki serwisów plotkarskich i okładki tabloidów - tym razem za sprawą Agaty Załęckiej. Ich pojawienie się najpierw na pokazie kolekcji Riny Cossack, a zaraz potem na urodzinach znanej stołecznej restauracji, wywołało lawinę plotek.
"Tak, jesteśmy razem" - zdradziła aktorka "Super Expressowi", ale nie chciała opowiadać o swym nowym związku.
Agata i Tadeusz przez dwa lata brylowali na salonach, paradowali po czerwonych dywanach i pozowali do zdjęć na celebryckich ściankach. Był moment, gdy uchodzili za najbardziej "hot" parę naszego show-biznesu, a o ich romantycznej randce w Rzymie, mówiła cała Polska. Podobno właśnie w Wiecznym Mieście Głażewski poprosił Załęcką, by wyszła za niego, a ona powiedziała "tak".
W połowie października 2015 roku "Na żywo" poinformowało, że ślubu Agaty i Tadeusza nie będzie, bo aktorka rzuciła narzeczonego.
"Nigdy nie byłam zaręczona" - stwierdziła Agata Załęcka, gdy "Super Express" wprost zapytał ją o powody zerwania zaręczyn.
Niedługo potem Tadeusz Głażewski ożenił się z Białorusinką Anastazją i zniknął z show-biznesu. Agata też spotkała mężczyznę ze swoich marzeń i w 2020 roku poślubiła Jakuba Kwiatkowskiego, z którym udało się jej stworzyć szczęśliwy związek.
Zobacz też:
Jaka jest Anna Mucha prywatnie? Sprawdzamy!
Zobacz, jak Selena Gomez wygląda bez makijażu! Czy to nowa miłość sprawia, że świeci tak jasno?
