Była ulubienicą Polaków i narzeczoną gwiazdora. Co się z nią stało?

Monika Stefaniak zagrała na początku XXI wieku w kultowych serialach Polsatu "Czułość i kłamstwa", "Samo życie" oraz "Adam i Ewa", przez kilka lat wcielała się w Jankę Gabriel w "Złotopolskich", była też "twarzą" teleturnieju "Mama, tata i ja". Wróżono jej wspaniałą karierę, ale ona wcale nie była zainteresowana robieniem jej. W 2011 roku niespodziewanie zniknęła z show-biznesu i ślad po niej zaginął. Dziś jej nazwisko pojawia się jedynie w kontekście... Dariusza Kordka, którego pocieszała po tym, jak rzuciła go Edyta Górniak.

Lada moment minie półtorej dekady od chwili, gdy Monika Stefaniak zagrała swą ostatnią rolę - wróżkę Aldonę Poskorską w 93. odcinku "Ojca Mateusza", a zaraz potem zniknęła z życia publicznego. Aktorka, o której mówiono, że ma zadatki na wielką gwiazdę, została zapamiętana głównie dlatego, że była jedną z narzeczonych Dariusza Kordka.

Monika Stefaniak i Dariusz Kordek: Miał być ślub, było rozstanie

Monika Stefaniak była jeszcze studentką łódzkiej filmówki, gdy Wojciech Kępczyński zaprosił ją do udziału w spektaklu "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze", który wystawiał na scenie radomskiego Teatru Powszechnego. Gwiazdą musicalu był Jan Bzdawka, wcielający się w Józefa, ale tak naprawdę pierwsze skrzypce grał w nim Dariusz Kordek, któremu przypadła rola Faraona.

Reklama

Monika zakochała się w Darku od pierwszego wejrzenia. Starszy od niej o siedem lat aktor był już wtedy idolem i... byłym narzeczonym Edyty Górniak, która złamała mu serce, odrzucając jego oświadczyny.

Stefaniak i Kordek spotykali się przez kilka miesięcy nie tylko na scenie, ale też poza teatrem, w którym pracowali. Byli piękną parą, wszyscy znajomi czekali na ich ślub. Nie jest tajemnicą, że aktor poprosił Monikę, by została jego żoną, i usłyszał upragnione "tak". Niestety, zanim zdążyli stanąć na ślubnym kobiercu, stało się coś, co przekreśliło ich wspólną przyszłość.

Żadne z nich nigdy nie zdradziło, dlaczego - zamiast na założenie rodziny - zdecydowali się rozstać.

Monika Stefaniak: Miała szansę na wielką karierę

Niewykluczone, że Monika nie została panią Kordek, bo po prostu w jej życiu pojawił się inny mężczyzna. Wkrótce po zerwaniu z Darkiem aktorka zdradziła w rozmowie z "Halo!", że mieszka w domu z pięknym ogrodem, do którego wprowadziła się z ukochanym Andrzejem.

"Łączy nas wiele pasji i upodobań, doskonale uzupełniamy się w pracach domowych" - zwierzyła się dziennikarce "Halo!", dodając, że marzy, by odbyć w towarzystwie swojego partnera podróż do Indii.

Tymczasem skończyła studia i dostała propozycję dołączenia do obsady serialu "Czułość i kłamstwa". Rola Oli - dziewczyny z prowincji szukającej szczęścia w stolicy - dała jej rozpoznawalność i otworzyła drzwi do kariery. Reżyser Maciej Dejczer bardzo ją chwalił, podkreślał, że ma talent i jest bardzo pracowita.

"Na pewno jeszcze się rozwinie" - chwalił Monikę na łamach "Halo!".

Monika Stefaniak: Półtorej dekady temu zniknęła z show-biznesu

Monika Stefaniak od dziecka wiedziała, że chce zostać artystką. Planowała pójść w ślady ojca i - jak on - ukończyć studia aktorsko-wokalne. Marzyła, by śpiewać, ale koniec końców uznała, że więcej możliwości będzie miała jako absolwentka szkoły filmowej i teatralnej.

W 2000 roku do aktorki mającej już na koncie świetne role w serialach Polsatu zgłosili się producenci z konkurencyjnej stacji. Monika przyjęła propozycję poprowadzenia programu "Mama, tata i ja" i na pewien czas została "twarzą" tego teleturnieju. Praca w telewizji pochłonęła ją bez reszty. Gdy w 2002 roku przyjęła zaproszenie do udziału w "Złotopolskich", nie przypuszczała, że jej rola zostanie rozpisana na kilka sezonów.

W Jankę - żonę Mirka Gabriela - wcielała się przez siedem lat.

Po odejściu ze "Złotopolskich" Monika Stefaniak zagrała jeszcze tylko jedną rolę. Wspomniany już wyżej gościnny epizod w "Ojcu Mateuszu" okazał się jej pożegnaniem z widzami.

Od prawie 15 lat Monika Stefaniak nie uczestniczy w życiu publicznym, nie pojawia się na branżowych imprezach, nie udziela wywiadów. W sieci nie ma żadnych informacji o tym, jak dziś wygląda jej życie, czym się zajmuje, czy jest z kimś związana...

Wiadomo tylko, że we wrześniu skończyła 53 lata.

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL