Była gwiazdą "M jak miłość", a dziś zachwyca w zupełnie nowej roli!
Marcjanna Lelek, którą widzowie pokochali jako Natalkę z "M jak miłość", odważnie zmieniła swoją ścieżkę zawodową. Dziś, zamiast na planie serialu, błyszczy jako reżyserka, zdobywając uznanie na prestiżowych festiwalach filmowych.
Marcjanna Lelek, znana wielu widzom jako serialowa Natalka z "M jak miłość", przeszła długą drogę od dziecięcej aktorki do obiecującej reżyserki. Choć dla wielu pozostaje twarzą kultowego serialu TVP, artystka od kilku lat konsekwentnie rozwija swoją karierę za kamerą, zdobywając uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą.
Lelek miała zaledwie dziewięć lat, kiedy dołączyła do obsady jednego z najpopularniejszych polskich seriali. Jako adoptowana córka Hanki i Marka Mostowiaków szybko zdobyła sympatię widzów, a jej historia była jednym z ważniejszych wątków fabularnych. Mimo ogromnej rozpoznawalności, którą przyniósł jej udział w "M jak miłość", Marcjanna już w młodym wieku zaczęła myśleć o swojej przyszłości poza planem zdjęciowym.
Po kilkunastu latach pracy w serialu, aktorka postanowiła odejść i skupić się na rozwijaniu swoich pasji artystycznych. Jak sama przyznała w wywiadach, decyzja ta była świadoma i wynikała z potrzeby odnalezienia siebie w nowej roli.
W 2017 roku Marcjanna Lelek rozpoczęła studia na Wydziale Reżyserii w łódzkiej Szkole Filmowej. Było to dla niej przełomowe wydarzenie, które utwierdziło ją w przekonaniu, że praca za kamerą to właściwa droga. W jednym z wywiadów aktorka zdradziła, że okres rozstania z serialem zbiegł się z początkiem nowego rozdziału w jej życiu. "Jestem teraz w zupełnie innym miejscu i chcę, by ludzie kojarzyli mnie z moimi filmami, a nie tylko z telewizji" - mówiła.
Jej pierwsze kroki jako reżyserki zostały szybko zauważone. Debiutancki krótki metraż "Ja tu jestem" zdobył uznanie na festiwalach filmowych, co było dla młodej artystki potwierdzeniem, że obrała właściwą ścieżkę.
Ostatnie lata to czas intensywnej pracy twórczej dla Marcjanny. Jej najnowszy film, "Jutro w nocy padał deszcz", znalazł się w gronie produkcji nominowanych w Konkursie Filmów Krótkometrażowych podczas 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To ogromne wyróżnienie dla młodej reżyserki, która wciąż zdobywa doświadczenie i szlifuje swoje umiejętności.
Film ten, jak podkreśla Lelek, jest próbą opowiedzenia historii w sposób emocjonalny, ale jednocześnie z dużą dawką autentyczności. Inspiracje czerpała zarówno z osobistych doświadczeń, jak i obserwacji otaczającego świata. "Jutro w nocy padał deszcz" to nie tylko dowód na jej artystyczny rozwój, ale także wyraz odwagi w podejmowaniu trudnych tematów.
Marcjanna Lelek nie ukrywa, że przejście od aktorstwa do reżyserii wymagało od niej dużej determinacji i ciężkiej pracy. W świecie, gdzie widzowie wciąż kojarzą ją z postacią Natalki, próba zbudowania nowej tożsamości zawodowej nie była łatwym zadaniem. Jednak każde kolejne wyróżnienie i sukces pokazują, że jej wysiłki nie poszły na marne.
Jak podkreśla, nie zamierza wracać do świata telewizji jako aktorka, choć docenia doświadczenie zdobyte na planie "M jak miłość". Dziś jej ambicje sięgają daleko poza polski przemysł filmowy. Marzy o tym, by jej filmy były doceniane na międzynarodowych festiwalach i przynosiły widzom coś więcej niż tylko rozrywkę.
Marcjanna Lelek to przykład artystki, która nie boi się zmieniać kierunku i podejmować nowych wyzwań. Jej historia inspiruje zarówno tych, którzy znali ją jako dziecięcą gwiazdę, jak i tych, którzy dopiero teraz odkrywają jej twórczość reżyserską. Czy stanie się jedną z najważniejszych postaci młodego polskiego kina? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - jej talent i determinacja mogą zaprowadzić ją bardzo daleko.
Zobacz też:
Los Angeles ją pokochało! Katarzyna Śmiechowicz wśród topowych Polek
Marylka robi krok w dorosłość. Nastolatka pokazała "Moje miejsce"
Dominika Suchecka, nowa Natalia Mostowiak w "M jak miłość": "Wszystkim się nie dogodzi"