Była gwiazdą lat 80. i 90. Dzisiaj nikt nie chce jej zatrudniać?

Miała zaledwie 23 lata, gdy zachwycił się nią cały świat. Ekscentryczna uroda oraz brak oporu przed graniem odważnych scen sprawiły, że była obsadzana w rolach wyrazistych bohaterek. Dzisiaj Daryl Hannah bardzo rzadko pojawia się na ekranach. Co stało się z piękną aktorką?

  • Początkowo nic nie zapowiadało tego, że Daryl Hannah podbije Hollywood, uchodząc jednocześnie za jedną z najpiękniejszych kobiet w branży.
  • Zadebiutowała w filmie Briana De Palmy, a w następnych latach grała u największych reżyserów.
  • Plotki o trudnym zachowaniu na planie zaważyły na jej karierze. 
  • Dziś mówi się głównie o domniemanych operacjach plastycznych, które przeszła aktorka.

Daryl Hannah: Od debiutu grała u największych

Daryl Hannah przyszła na świat 3 grudnia 1960 roku w Chicago. Jej rodzice rozwiedli się niedługo po tym. Następnie jej matka związała się ze znanym biznesmenem i producentem filmowym, Jerroldem Wexlerem. Początkowo nic nie zapowiadało tego, że Hannah podbije Hollywood, uchodząc jednocześnie za jedną z najpiękniejszych kobiet w branży. W młodości aktorka cierpiała bowiem na agorafobię (lęk przed otwartą przestrzenią). 

Reklama

Była przy tym bardzo nieśmiała i miała poważne trudności z przyswajaniem wiedzy w szkole. Jej osobliwe zachowanie sprawiło, że lekarze podejrzewali u niej autyzm. Pokonanie lęków i nieśmiałości bez wątpienia kosztowało ją wiele pracy, ale w późniejszym czasie pozwoliło jej na występy w wielu znanych produkcjach filmowych.

W wieku 18 lat Hannah zadebiutowała na ekranie, występując w filmie "Furia" Briana De Palmy. Później pojawiła się w hicie Ridley'a Scotta pod tytułem "Łowca androidów". Jednak prawdziwą sławę przyniosła jej rola syreny w filmie "Plusk" (ang. "Splash"). Po jego premierze w 1983 roku Daryl Hannah zadomowiła się w świecie show-biznesu i zaczęła piąć się po szczeblach kariery aktorskiej.

Niecodzienną rolę Hannah dostała w filmie o życiu jaskiniowców - "Klan Niedźwiedzia Jaskiniowego" (1986) Michaela Chapmana. W udanej komedii romantycznej "Roxanne" (1987) uwspółcześnionej wersji opowieści o Cyrano de Bergerac, partnerowała zaś na ekranie Steve'owi Martinowi. W drugiej połowie lat 80. mogliśmy docenić aktorkę w znacznie poważniejszych produkcjach, w "Wall Street" (1987) Olivera Stone'a, u boku Michaela Douglasa i Charlie Sheena, mignęła także w "Zbrodniach i wykroczeniach" (1989) Woody Allena.

Nietypową rolą nieśmiałej fryzjerki Hannah wzruszyła widzów w "Stalowych magnoliach" (1989) Herberta Rossa. W latach 90. Daryl Hannah występowała głównie w komediach, między innymi w "Crazy People" (1990) z Dudleyem Moorem, w "Dwóch zgryźliwych tetrykach" (1993) i jego sequelu, "Jeszcze bardziej zgryźliwych tetrykach" (1995), jako córka Jacka Lemmona, Melanie. Pod koniec lat 90. Daryl Hannah coraz częściej pojawiała się w filmach niezależnych. Między innymi, zagrała tytułową "prawdziwą" blondynkę w ironicznym filmie Toma DiCillo "Prawdziwa blondynka" (1997).

Ostatnią pamiętną kreacją Daryl Hannah jest postać morderczyni Elle Driver z dyptyku Quentina Tarantino "Kill Bill". Hannah występowała w jednym z londyńskich teatrów, kiedy Tarantino niespodziewanie odwiedził ją za kulisami, oferując rolę napisaną specjalnie z myślą o niej. Aktorka nie kryła podekscytowania: "Nigdy dotąd nie grałam prawdziwego czarnego charakteru, wyjątkowego drania, jakim jest Elle Driver". 

W 2015 roku Daryl Hannah mogliśmy oglądać w serialu science fiction "Sense8", który rodzeństwo Wachowskich wyreżyserowało dla Netflixa. W 2018 roku pojawiła się w filmie "Papa", rok później wystąpiła w roli Rose w produkcji "Undateable John", a w roku 2021 ukaże się kolejny film z jej udziałem - "The American Connection". 

"Plusk": Przełomowa rola ją zaszufladkowała

Aktorka nigdy nie miała miała obaw przez przyjmowaniem ról, które wymagały od niej pokazania nieco więcej na ekranie. Scena w basenie ze skierowanego głównie do starszej młodzieży filmu "Buntownik z Eberton", do dzisiaj wzbudza w widzach wypieki na twarzy. Aktorka ma również na koncie rolę striptizerki w filmie "Zatańczyć w Błękitnej Iguanie" Michaela Radforda. Rok później aktorka zaprezentowała godzinny dokument "Strip Notes", w którym odsłoniła kulisy przygotowań do roli w tym obrazie.

Niemal w całej okazałości pokazała się w "Plusku", który dzisiaj z pewnością zostałby zakwalifikowany jako film dla dorosłych widzów. W 2020 roku produkcja pojawiła się w ofercie platformy Disney+ . Aby film Rona Howarda nie został zakwalifikowany jako propozycja dla dorosłych widzów, wprowadzono w nim cenzorskie korekty. "Ofiarą" nieudolnych zmian z użyciem techniki komputerowej padła między innymi scena, w której postać grana przez Daryl Hannah wskakuje do wody. Przez chwilę widać w tej scenie kawałek pupy aktorki. W wersji dostępnej na platformie Disney+ została ona nieudolnie zasłonięta dzięki komputerowo przedłużonym włosom aktorki.

Po latach aktorka wyznała, że chociaż "Plusk" sprawił, że jej kariera ruszyła do przodu, to została również przez niego zaszufladkowana. "Dał mi to tak wiele możliwości, ale w pewnym sensie "Plusk" mnie ograniczał. Zamknął mnie w pudełku, co jest upadkiem Hollywood" - mówiła w jednym z wywiadów. 

Chociaż w latach 80. i 90. było o niej naprawdę głośno, to z czasem zaczęła się coraz rzadziej pojawiać na ekranie. Plotkowano, że jest trudna we współpracy. Plotki o jej wymaganiach oraz aroganckim zachowaniu sprawiły, że z każdym mijającym rokiem coraz mniej osób chciało z nią pracować. "Ludzie uważają, że jestem niesamowicie trudna i rozumiem dlaczego. Nie lubię być zmuszany do robienia czegokolwiek, co jest moralnie wątpliwe lub niebezpieczne dla mojego zdrowia" - broniła się Hannah. 

Daryl Hannah: Przez aktywizm straciła kilka ról

Aktorka od lat aktywnie działa na rzecz zwierząt oraz środowiska. Artystka, która od dzieciństwa jest weganką, do samochodu używa jedynie biopaliw, a jej dom w dużej części zasilany jest energia słoneczną. Prowadzi także stronę internetową poświęconą ekologicznemu trybowi życia.

Nie raz kończyło się to dla niej poważnymi problemami. W 2011 roku została aresztowana pod zarzutem utrudniania ruchu podczas demonstracji przed Białym Domem przeciwko planom rozbudowy rurociągu Keystone dostarczającego ropę naftową z kanadyjskiej prowincji Alberta do USA. Rok później na Twitterze podzieliła się z fanami wiadomością o wykluczeniu jej z kolejnego projektu filmowego. Zdjęcia do filmu z jej udziałem miały rozpocząć się wkrótce w Kanadzie, jednak odmówiono jej wstępu na teren tego kraju z uwagi na to, że była aresztowana.

W ubiegłym roku wystąpiła w reklamie "ekologicznych" lalek Barbie. "Barbie i ja jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, tyle że ona nigdy nie umrze" - mówi Hannah o lalce, która po raz pierwszy trafiła na rynek w 1959 r. Po czym wspomina, że ponad miliard różnych plastikowych lalek leży porzuconych na wysypiskach śmieci i zalega pod wodą. Twarz aktorki się rozpromienia, gdy ogłasza, że do 2030 roku firma Mattel przestanie używać plastiku do produkowania swoich zabawek, w tym lalek Barbie.

Wspomniany klip i inne publikacje wyglądały tak wiarygodnie, że trudno byłoby uwierzyć, że przedstawiają nieprawdziwe informacje. Dlatego bardzo szybko zareagowała na nie firma Mattel. W komunikacie wysłanym do redakcji "New York Timesa" zabawkowy gigant poinformował, że akcja z udziałem Hannah "to mistyfikacja, która nie ma nic wspólnego z firmą Mattel".

W 2017 roku Daryl Hannah była jedną z kobiet, które publicznie wypowiedziały się przeciwko Harvey'owi Weinsteinowi. W rozmowie z "The New Yorker" przyznała, że dwa razy odrzuciła "zaloty" producenta. Uważa, że po tym, jak odmówiła, Weinstein zemścił się na niej zawodowo. "Jestem osobą prywatną, z zasadą wypowiadania się dla prasy tylko z powodów zawodowych" - powiedziała. Aktorka wyznała, dlaczego postanowiła złamać swoją zasadę - czuła "moralny obowiązek wspierania kobiet, które doświadczyły znacznie bardziej rażących wykroczeń"

Daryl Hannah: Zniszczyła sobie twarz operacjami?

Oprócz jej występów na ekranach i płomiennych romansów, sporym zainteresowaniem mediów cieszyły się również metamorfozy Daryl. Kilka lat temu aktorka wywołała burzę swoimi uwagami na temat osób, które przeszły operacje plastyczne. Hannah stwierdziła, że przypominają one postacie ze znanej komedii "Muppety". Tymczasem w internecie zaczęły pojawiać się plotki o zabiegach, którym rzekomo aktorka sama się poddała. Wielu oskarżyło ją o hipokryzję.

Uwagę fanów przykuły przede wszystkim nienaturalnie duże usta aktorki. Ich wygląd wywołał też zainteresowanie reporterów, którzy podejrzewają, że Daryl Hannah przeszła nieudaną operację plastyczną. Zbyt duże i jędrne policzki 63-letniej obecnie aktorki również wywołały niemałe poruszenie. Wygląda na to, że aktorka, która twierdzi, że nienawidzi chirurgii plastycznej, sama poddała się zabiegom upiększającym. Dziennikarze i fani artystki spekulują także, że Daryl Hannah przeszła operację powiek, która miała zmienić kształt jej oczu. 

Wiele osób twierdzi, że metamorfoza, którą przeszła aktorka, jest zasługą chirurgów plastycznych. Hannah podobno nie umiała poradzić sobie z upływem czasu i walczy ze starością za pomocą zabiegów plastycznych i sztucznych wypełniaczy. Daryl Hannah nie komentuje plotek.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy