Brylował z żoną w Sopocie. Mało kto wie, że jego ukochana też jest znana

Na sopockiej scenie Polsat Hit Festiwalu nie mogło zabraknąć Roberta Górskiego. Ulubieńca publiczności i twórcy kultowych skeczy, który od lat nie schodzi z komediowego szczytu w Polsce. Tym razem jednak uwagę przyciągał nie tylko sam występ kabareciarza, ale także towarzysząca mu za kulisami żona, Mało kto wie, kim jest Monika Sobień-Górska. Niewielu też zdaje sobie sprawę, że jest też sławna. 

Choć rzadko pojawia się w mediach, prywatnie i zawodowo odnosi sukcesy jako scenarzystka, dziennikarka i autorka książek. Monika i Robert tworzą zgrany duet, mimo różnicy pokoleń - dzieli ich 14 lat, lecz łączy wyraźna więź i wspólna pasja do słowa. Było to wyczuwalne na próbach w Operze Leśnej, gdzie kobieta wspierała ukochanego męża.

Poznali się w pracy. Monika robiła z Robertem wywiad przy okazji premiery jego przebojowego serialu autorskiego "Ucho Prezesa", będącego satyrą na polską scenę polityczną. Monika Sobień-Górska to zdecydowanie jednak ktoś więcej niż "dziennikarka, która przez wywiad została żoną znanego kabareciarza". Ukończyła prestiżowe kierunki studiów, współpracowała z opiniotwórczymi redakcjami, a jej publikacje cieszą się uznaniem zarówno czytelników, jak i branżowych ekspertów. 

Szczególnym echem odbiła się jej książka o Annie Lewandowskiej, która nie była sensacyjną opowieści, stworzoną z plotek, lecz z zaangażowaniem opracowanym portretem, popartym dziesiątkami rozmów i głębokim researchem. Robert Górski nie kryje dumy z osiągnięć swojej żony. W wywiadach podkreślał jej profesjonalizm i zaangażowanie. Gdy Monika pisała i spotykała się z rozmówcami, on zajął się domem i opieką nad córką. Jak przyznał, miał okazję przeczytać książkę jako jeden z pierwszych i uważa ją za pozycję znakomitą - "pełną szacunku i wnikliwości". 

ZOBACZ TEŻ: 

To koniec długoletniego związku. Ukochana aktora wyprowadziła się z domu