Bożena Adamek dała kosza znanemu kompozytorowi. Co ją łączyło z wdowcem po Annie Jantar?

71-letnia dziś Bożena Adamek, którą fani polskich seriali z pewnością pamiętają jako Elżbietę Habsburżankę z „Królowej Bony” i Antoninę Hoffmann z „Modrzejewskiej”, od pół wieku idzie przez życie u boku reżysera Włodzimierza Nurkowskiego. Nad ich małżeństwem tylko raz zawisły czarne chmury, gdy 40 lat temu parol na aktorkę zagiął Jarosław Kukulski. Kompozytor miał nadzieję, że dzięki Bożenie zapomni o tragedii, jaką przeżył, kiedy w katastrofie lotniczej zginęła jego żona – niezapomniana Anna Jantar.

Bożena Adamek była jeszcze studentką krakowskiej szkoły teatralnej, gdy - dokładnie 50 lat temu - po raz pierwszy stanęła przed kamerą, by wcielić się w Biankę w głośnym filmie "Sanatorium pod Klepsydrą". Wkrótce potem Jerzy Gruza powierzył jej rolę Julii w spektaklu Teatru Telewizji "Romeo i Julia". Występ u boku Krzysztofa Kolbergera, który wcielił się w Romea, otworzył przed 22-letnią aktorką drzwi do wielkiej kariery. Bożena, zanim ukończyła studia, miała już na koncie kilka świetnych ról i cieszyła się opinią wschodzącej gwiazdy.

Po latach Bożena Adamek wyznała w wywiadzie, że dobrze wykorzystała "swój czas".

Reklama

"W latach 70. i 80. wręcz nie schodziłam z planu filmowego i sceny" - wspominała w rozmowie z "Gazetą Krakowską", ale zapytana, co uważa za swój największy sukces, bez wahania wskazała na rodzinę.

"Jestem szczęśliwą żoną, mamą i babcią" - powiedziała.

Bożena Adamek: Jarosław Kukulski stracił dla niej głowę. Zaoferowała mu przyjaźń

Mężczyznę, u boku którego już pół wieku idzie przez życie, Bożena Adamek poznała podczas studiów. Włodzimierz Nurkowski był jej kolegą z roku. Ukończył wydział aktorski i zaraz potem reżyserię, która była i wciąż jest jego wielką pasją. Bożena i Włodzimierz zakochali się w sobie, wzięli ślub, na świecie pojawiła się ich córka Kinga... Byli ze sobą bardzo szczęśliwi.

Na początku lat 80. Bożena Adamek dostała propozycję gościnnych występów na scenie Teatru Powszechnego w Warszawie. Przyjęła ją i na pewien czas - z bólem serca - opuściła ukochany Kraków.

Pewnego dnia znajomi przedstawili jej Jarosława Kukulskiego, który właśnie wrócił ze Stanów, gdzie przez rok próbował zapomnieć o wielkiej osobistej tragedii - o tragicznej śmierci żony, piosenkarki Anny Jantar. Gdy w 1983 roku poznał Bożenę, był już gotowy na założenie nowej rodziny. Bardzo chciał spotkać kobietę, która mogłaby zastąpić mamę jego 7-letniej wówczas córce Natalii.

Bożena Adamek od razu skradła kompozytorowi serce.

Był moment, że Bożena Adamek codziennie odwiedzała Jarosława Kukulskiego w jego domu przy ul. Reymonta w Warszawie (ich córki uwielbiały spędzać ze sobą czas), ale nawet jej do głowy nie przyszło, by zaoferować kompozytorowi coś więcej niż przyjaźń.

Bożena Adamek: Jej małżeństwo zawisło na włosku z powodu plotek

Wieść o tym, że Bożena spotyka się z Jarosławem, w końcu dotarła do Krakowa i do Włodzimierza Nurkowskiego. Cała krakowska socjeta artystyczna plotkowała, że aktorka przyprawia mężowi rogi, co przecież nie było prawdą, ale wystarczyło, by Nurkowski zaczął poważnie martwić się o przyszłość swego małżeństwa.

Reżyser miał ponoć często przyjeżdżać do Warszawy, by - obsypując żonę kwiatami - błagać, żeby wróciła do poprzedniego życia i nie rozbijała rodziny. Bożena Adamek zapewniała męża, że z Kukulskim łączy ją tylko sympatia. W końcu wróciła do Krakowa, a plotki o jej rzekomym romansie z wdowcem po Annie Jantar umarły śmiercią naturalną.

Wkrótce potem państwo Nurkowscy znów zostali rodzicami - powitali na świecie syna Aleksandra.

Jarosław Kukulski (zmarł 13 września 2010 roku) próbował ułożyć sobie życie z Urszulą Surmą, która napisała teksty do kilku piosenek z pierwszej płyty Natalki, później spotykał się z aktorką Katarzyną Kozak, w końcu ożenił z piosenkarką Moniką Borys, z którą przeżył 15 lat i doczekał się syna Piotra.

Bożena Adamek i Włodzimierz Nurkowski do dziś tworzą szczęśliwy związek.

"Można rzec, że dziś jesteśmy lepszym małżeństwem niż na początku. Recepta na sukces w związku? Trzeba mieć wobec siebie dużo tolerancji" - wyznała niedawno w rozmowie z "Angorą".  

Zobacz też:

Tak mieszka Paweł Deląg! Luksusowy apartament z duszą! 

"Outlander": Koniec czekania! Premiera wkrótce, a my mamy zwiastun 7. sezonu

"Goło i wesoło": Bezrobotni striptizerzy wracają po 25 latach [zwiastun]  

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy