Blake Lively pozuje w stroju kąpielowym dwa miesiące po porodzie
Dwa miesiące po tym, jak po raz czwarty została mamą, aktorka Blake Lively opublikowała na Instagramie zdjęcia z rodzinnych wakacji, na których widzimy ją w stroju kąpielowym.
"Sprzedaje muszelki na brzegu morza" - tymi słowami Blake Lively podpisała wakacyjną galerię na Instagramie, na której pozuje m.in. w stroju kąpielowym. To pierwsze prywatne kadry z życia aktorki od narodzin jej czwartego dziecka.
Blake Lively i Ryan Reynolds są jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych par w amerykańskim show-biznesie. Na ślubnym kobiercu stanęli w 2012 roku i od tego czasu są nierozłączni. Gwiazdor "Deadpoola" i serialowa Serena van der Woodsen z "Plotkary" doczekali się trójki pociech: 8-letniego Jamesa, 6-letniej Inez i 3-letniej Betty. Choć media są żywo zainteresowane wszelkimi doniesieniami na temat małżeństwa słynnych aktorów, oni sami pilnie strzegą prywatności, rzadko dając kolorowym magazynom wgląd w ich życie poza planami filmowymi.
Nie dziwi zatem, że wiadomość o czwartej ciąży Lively zelektryzowała tabloidy i paparazzich, którzy od września nie spuszczali aktorki z oka. Obsesja bulwarowej prasy zirytowała gwiazdę "Śmietanki towarzyskiej" do tego stopnia, że postanowiła ona zagrać na nosie koczującym pod jej domem fotoreporterom i zamieściła na Instagramie serię zdjęć, na których widać jej rosnący ciążowy brzuch.
"Publikuję je po to, by tych 11 facetów czekających przed moim domem, aby móc zrobić mi ukradkiem zdjęcie, wreszcie zostawiło mnie w spokoju. Straszycie mnie i moje dzieci" - napisała, nie kryjąc oburzenia, 35-letnia aktorka.
O tym, że Lively znów została mamą, fani aktorki dowiedzieli się z opublikowanego przez nią w lutym zdjęcia z... teściową i mężem. "Byłam zajęta" - napisała enigmatycznie gwiazda. Uwadze fanów nie umknął jednak pewien szczegół - dostrzegli oni u Lively brak ciążowego brzucha.
Post ów wywołał wśród użytkowników serwisu niemałe poruszenie. "Zaraz, zaraz, czyżbyś już urodziła?!" - zapytała z niedowierzaniem jedna z internautek. "Chyba coś przegapiłam. Gdzie jest ciążowy brzuszek?" - wtórowała jej inna. "Epicki post! Wiedziałam, że maleństwo przyszło już na świat. Jesteś mistrzynią w utrzymywaniu swojej prywatności" - zachwycała się kolejna fanka.
Wielu internautów pochwaliło aktorkę za błyskawiczny powrót do formy. "Podziwiam, że tak szybko zmieściłaś się w jeansy. Wyglądasz fenomenalnie" - brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy. Wśród licznych pochwał i gratulacji pojawił się też apel o uszanowanie prywatności gwiazdy. "A może tak zostawcie ją wszyscy w spokoju i pozwólcie jej ogłosić to, gdy będzie gotowa?" - skwitował jeden z fanów.