Beata Pawlikowska przeprasza za film o depresji. "Żałuję, że to zrobiłam"

Beata Pawlikowska przeprosiła za umieszczenie na swoim YouTubie materiału, w którym krytykuje leki depresyjne. "Gdybym wiedziała, że mój film wywoła tak gwałtowną reakcję, nigdy bym go nie opublikowała. Żałuję, że to zrobiłam" - napisała podróżniczka.

W materiale "Depresja. Najnowsze badania naukowe", który Beata Pawlikowska zamieściła na swoim kanale na YouTubie, Pawlikowska sugerowała, że leki antydepresyjne powodują zmiany w mózgu oraz wpływają na masę ciała. 

"Jako dziennikarz z biegłą znajomością angielskiego mam dostęp do najnowszych badań naukowych. Przekazuję Wam wiedzę, która w przypadku wielu osób może się okazać przydatna. Nie jestem lekarzem, nie zalecam niczego. Zadaniem dziennikarza jest przekazywanie informacji, które mogą być niedostępne opinii publicznej i mogą nawet naruszać istniejący sposób myślenia/postępowania w danej sprawie. Przedstawiam fakty. Sami zdecydujecie co z tymi faktami zrobić." - wyjaśniała Pawlikowska.

Reklama

Beata Pawlikowska podaje "nieprawdziwe informacje"?

Na filmik dziennikarki zareagowała gwałtownie Prezeska Polskiego Towarzystwa Mediów Medycznych - lekarka i psychiatrka Maja Herman, twierdząc, że Pawlikowskiej podaje "nieprawdziwe informacje, które stanowią niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia setek tysięcy osób chorujących na depresję".

Herman zorganizowała też w serwisie Zrzutka.pl  zbiórkę na pozew wobec Pawlikowskiej.

 "Mam serdecznie dość celebrytów, którzy mają wypowiadają się o zdrowiu. Szczególnie o zdrowi psychicznym. W dniu 16.01.2023 na kanale YT Pani Beata P., dziennikarka, płynnie znająca język angielski, opublikowała film w którym podaje nieprawdziwe informacje, które stanowią niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia setek tysięcy osób chorujących na depresję" - napisała Herman.

Beata Pawlikowska: Żałuję, że to zrobiłam

W najnowszym wpisie na Facebooku Beata Pawlikowska przeprosiła "osoby, które poczuły się urażone" zamieszczonym przez nią nagraniem.

"Gdybym wiedziała, że mój film wywoła tak gwałtowną reakcję, nigdy bym go nie opublikowała. Żałuję, że to zrobiłam. Sądziłam, że informacje o nowych badaniach naukowych mogą być ciekawe lub pomocne. Rozumiem, że wiele osób nie życzy sobie, żebym się wypowiadała na ten temat. Szanuję to. Nie zamierzam więcej podejmować tego tematu. Przepraszam osoby, które poczuły się urażone" - napisała Pawlikowska.

 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy