Barbara Kurdej-Szatan odpowiada raperowi! Padły mocne słowa!
Barbara Kurdej-Szatan od wielu miesięcy jest na medialnym świeczniku, a wszystko za sprawą emocjonalnego wpisu, którego dokonała jakiś czas temu w mediach społecznościowych. Aktorka w wulgarny sposób wypowiedziała się na temat sytuacji na granicy z Białorusią. Szczególnie dostało się Straży Granicznej, a słowa gwiazdy natychmiast zostały potępione przez wielu Polaków. Niedawno o sytuacji przypomniał raper PiH, który w swoim najnowszym utworze nazwał Kurdej-Szatan "tępą dzidą". Jak aktorka zareagowała na ten fragment piosenki?
Raper PiH, czyli Adam Piechocki to 44-letni raper, doskonale znany wszystkim fanom hip-hopu. Zaledwie kilka dni temu ukazał się jego najnowszy utwór, zatytułowany "2021", w którym muzyk odwołał się do najgłośniejszych ubiegłorocznych wydarzeń z kraju i ze świata. Jednym z wątków, które poruszył była wypowiedź Barbary Kurdej-Szatan, która w dosadny sposób oceniła pracę polskiej Straży Granicznej podczas kryzysu na granicy z Białorusią. W jednym z wersów utworu padło nazwisko byłej gwiazdy "M jak miłość" połączone z kontrowersyjnym epitetem.
"Szturm na Kapitol i człowiek-bizon. Ej, Kurdej-Szatan. Ty tępa dzido" - rapuje PiH w kawałku, który po 10 dniach ma 82 tys. odsłon na YouTube.
Utwór stał się na tyle popularny, że jego słowa dość szybko dotarły do zwyzywanej celebrytki.
Według "Super Expressu" Kurdej-Szatan nie wiedziała wcześniej o istnieniu rapera, ani wspomnianej piosenki. Pierwszy raz słowa zawarte w kawałku PiHa usłyszała właśnie podczas wywiadu z gazetą. Jak zareagowała?
"Dookoła nas dzieją się rzeczy dużo ważniejsze niż 'twórczość' nieznanego mi rapera" - powiedziała, a kolejne uderzenie w nią nazwała zwykłym hejtem. Zapewniła również, że obecnie woli się skupiać się na pomocy i dobrych emocjach.