Anna Oberc w poruszającym wyzwaniu. Aktorka straciła dziecko
Anna Oberc to polska aktorka, znana z takich seriali jak "Samo życie", "Singielka" czy "M jak miłość". Aktorka jest aktywną użytkowniczką Instagrama, na którym dzieli się m.in. zdjęciami i filmikami z planów filmowych. Oprócz zawodowych migawek, nie publikuje również bardziej prywatne posty. Jeden z nich szczególnie poruszył jej obserwujących.
Anna Oberc jest obecna w polski show-biznesie od wielu lat. Cztery lata temu dołączyła do obsady najpopularniejszej polskiej telenoweli, czyli "M jak miłość". "Wygrałam casting i dostałam rolę w "M jak miłość", więc się cieszę, bo kultowy serial stał się również moim domem, nie wiem na jak długo, ale zagram tam dosyć ciekawą, kolorową postać. Jest jak najbardziej pozytywna, ale z takiego światka nie dla dzieci. Myślę, że to będzie fajna, wesoła postać, delikatnie może kontrowersyjna, ale chyba jestem specjalistką od takich zadań specjalnych" - mówiła wtedy agencji Newseria Lifestyle Anna Oberc, aktorka.
Aktorkę można było również zobaczyć m.in. w "Singielce", "Samym życiu", "Pięknych i bezrobotnych" czy "Zakochanych po uszy". Anna Oberc często podkreśla, że lubi brać na siebie dużo obowiązków, bo aktywność jest dla niej najlepszą motywacją do dalszych działań. Jej zdaniem warto podchodzić do swojego zawodu sumiennie i rzetelnie, bo dzięki temu można odnieść sukces.
Jednak od kilku miesięcy coraz rzadziej można ją zobaczyć na ekranie. W jednym z instagramowych wpisów przyznała, że przyczyną tego jest choroba związana z wyglądem jej twarzy. Aktorka cierpi bowiem na uciążliwy trądzik, który pojawia się na twarzy. Jak wiadomo, wygląd jest niezwykle ważną kwestią w tym zawodzie, dlatego Oberc może dostawać mniej ról.
"Nie jest to temat, którym chcę się chwalić... ale jeśli ma choć jednej z Was dodać otuchy... to będę szczęśliwa... Choć znając ludzi to znajda się i tacy, którzy widząc nieszczęście innych cieszą się i budują swoje dobre samopoczucie na tym, że ktoś ma gorzej od nich... a jak już aktorka... to będą wielce uradowani... Niech się i Ci ucieszą... Grunt to sprawiać radość innym!" - napisała w poście.
Niedawno aktorka podzieliła się z fanami kolejnym bardzo intymnym wyznaniem. Z okazji Dnia Dziecka Utraconego przyznała, że sama straciła swoje nienarodzone dziecko! Aktorka zaznaczyła, że 13 lat temu straciła swoje dziecko. Dodała, że nigdy się z tego powodu nie żaliła. Przy okazji wspomnień udostępniła chwytające za serce zdjęcie.
"Ja też straciłam, nigdy się nie żaliłam, ale tak było, 13 lat temu" - napisała w krótkiej relacji na Instagramie.