Anna Nehrebecka: Wiemy, co jej dolega. Wyznała prawdę o swoim stanie zdrowia

W sobotnim wydaniu programu "halo, tu Polsat" Anna Nehrebecka opowiedziała o zmaganiach z chorobą nowotworową. Legenda polskiego kina wyznała również, kiedy usłyszała straszną diagnozę.

Anna Nehrebecka to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych polskich aktorek drugiej połowy XX wieku. Znamy ją z takich filmów, jak "Ziemia obiecana", "Doktor Judym", "Noce i dnie", "Chce się żyć" czy z kultowego serialu "Złotopolscy". Ostatnio na ekranie pojawiła się w roli Babońki w głośnej produkcji SkyShowtime "Śleboda".

W 2024 roku minęło 55 lat od chwili, gdy ukończyła studia na Wydziale Aktorskim warszawskiej PWST i dostała etat w Teatrze Polskim. Stołecznej scenie przy ul. Karasia wierna była przez całe swoje zawodowe życie.

Reklama

Anna Nehrebecka: Problemy ze zdrowiem

Jakiś czas temu Anna Nehrebecka szczerze wyznała, że ma ogromne problemy ze zdrowiem.

"To nie jest dla mnie łatwy czas, ale nie chciałabym wchodzić w szczegóły" - powiedziała dziennikarzowi Onetu, dodając, że rozmowa z nim w miejscu publicznym raczej nie byłaby przyjemnością.

"Mogę powiedzieć, że codziennie sprzeciwiam się śmierci (...). Uważam, że warto powiedzieć sobie: 'Umawiamy się, że wszystko będzie dobrze'. I tego się trzymam" - skonstatowała.

Anna Nehrebecka: Wiemy, co jej dolega

W sobotę gwiazda była gościem programu "halo, tu Polsat". To w śniadaniówce wyznała po raz pierwszy, co tak naprawdę jej dolega. Jak się okazało, aktorka walczy z nowotworem.

"Na pewno nie czekałam na taką odpowiedź, ale w momencie, kiedy usłyszałam, już to było bardzo ładnie powiedziane: 'mamy gościa'. I tak to potraktowałam, że trzeba szybko zacząć działać. I rzeczywiście miałam ludzi wokół, którzy mi bardzo w tym pomogli" - tłumaczyła.

Artystka opowiedziała, w jaki sposób dowiedziała się o chorobie.

"Byłam tylko wdzięczna, dziękowałam sama sobie, że zawierzyłam swojej intuicji, że coś jest nie tak, że coś mi się nie podoba. I miałam tę odwagę, żeby po prostu pójść do lekarza i poszukać" - zdradziła.

Anna Nehrebecka zapewniła również, że w walce z chorobą niezwykle wspierają ją najbliżsi, czyli mąż i córki.

"Nie mam na to wpływu, tak się stało i muszę zrobić wszystko, żeby to pokonać. Umówiłam się ze sobą, że wszystko będzie dobrze. I próbuję normalnie funkcjonować, myślę, że mi się to udaje"  - podsumowała.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Anna Nehrebecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy