Anna Mucha o tym, co ceni w "M jak miłość". Zaskakująca odpowiedź?

Anna Mucha jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Na wielkim ekranie zadebiutowała ponad trzy dekady temu, mimo to wciąż jest o niej głośno. Nie tylko za sprawą kolejnych ról filmowych i serialowych, ale też dzięki urodzie i niekiedy kontrowersyjnym wypowiedziom. 

Aktorka chętnie udziela się w przeróżnych produkcjach telewizyjnych. Obecnie nie tylko jest jurorką w programie "Drag me out", ale też wciąż występuje w hicie TVP2, jakim jest "M jak miłość". W serialu pojawiła się jako Magda Marszałek (obecnie Budzyńska). W programie "Onet Rano" zdradziła co nieco na temat pracy przy tej kultowej produkcji. Odpowiedź dla niektórych może być zaskakująca, ale nie można odmówić jej szczerości! 

Na pytanie "Za co ceni 'M jak miłość’" odpowiedziała rozbawiona: 

"Za pieniądze!" 

Po chwili jednak rozwinęła swoją odpowiedź, nawiązując do zaufania, jakim obdarzyli ją widzowie, przez tyle lat wspólnej serialowej drogi.

"Dla mnie jest to taka przestrzeń, gdzie ja mogę się pojawiać i znikać. Za to, że widzowie mnie kojarzą z tym serialem i dzięki temu są ciekawi tego, co robię w innych przestrzeniach. Za to, że miłość we wtorki zwycięża — albo jest to "M jak miłość", albo "Drag Me Out". (...) To jest serial, który daje mi pewnego rodzaju kredyt zaufania u ludzi, co jest bardzo urocze, bo dzięki temu zawsze mogę wpaść do ciebie do domu i poprosić o szklankę wody i jest duża szansa, że rzeczywiście tę wodę dostanę". 

Biorąc pod uwagę niedawne odważne wypowiedzi Anny Muchy, można donieść wrażenie, że aktorka faktycznie nie obawia się oceny ze strony widzów, a wręcz jest świadoma, że ich poparcie w ważnych kwestiach może być kluczowe. Faktycznie dobra opinia w jej przypadku może dawać dodatkowe korzyści, w tym ogromny kredyt zaufania.