Anna Czartoryska i Piotr Adamczyk świata poza sobą nie widzieli. Dlaczego się rozstali?
Anna Czartoryska i Piotr Adamczyk, czyli Laura i Piotr z serialowego hitu Polsatu "Kowalscy kontra Kowalscy", byli przed laty uważani za najpiękniejszą parę rodzimego show biznesu. O łączącym ich uczuciu i planach na wspólną przyszłość mówiła cała Polska. Niestety, ślub - choć byli od niego dosłownie o krok - nie był im pisany.
Piotr Adamczyk od czterech lat idzie przez życie u boku Karoliny Szymczak. Zanim w czerwcu 2019 roku ożenił się z piękną aktorką, bardzo długo szukał "tej jedynej" - zaliczył rekordowo krótkie małżeństwo z podającą się za modelkę i aktorkę Kate Rozz, był narzeczonym Agnieszki Wagner, miał romans z Magdą Gessler i roztaczał wizję wspólnej przyszłości przed Weroniką Rosati. Przez ponad dwa lata związany był też z Anną Czartoryską i to ona była pierwszą poważną kandydatką na jego żonę...
Anna Czartoryska była studentką IV roku warszawskiej Akademii Teatralnej, gdy wpadła w oko będącemu już wtedy wielką gwiazdą Piotrowi Adamczykowi. Młodsza o 12 lat "księżniczka" pojawiła się w życiu aktora, gdy leczył właśnie rany po kolejnej miłosnej porażce. Nie krył, że Anna zrobiła na nim piorunujące pierwsze wrażenie, więc postanowił przekonać się, co kryje się w jej wnętrzu.
"Zwracam uwagę na kobiety piękne. Ale jeśli za urodą nic nie idzie, to moja fascynacja szybko mija. Bo piękno u kobiety to dla mnie wdzięk, inteligencja i poczucie humoru, które widzę w jej oczach" - opowiadał "Twojemu Stylowi".
Piotr Adamczyk z całą pewnością dostrzegł w oczach Anny to wszystko, co podoba mu się w kobietach. Zakochał się w niej bowiem na zabój. To, że zostali parą, wyszło na jaw dopiero rok po tym, jak zdecydowali się dać szansę uczuciu, które ich do siebie zbliżyło. Gdy w październiku 2009 roku pojawili się razem na bankiecie z okazji premiery "Domu nad rozlewiskiem" (Anna Czartoryska wcieliła się w mazurskiej sadze w Paulę), cała Polska wręcz oszalała na ich punkcie.
"Księżniczka Czartoryska i książę polskiego aktorstwa planują ślub!" - grzmiały tytuły na czołówkach tabloidów. "Najpiękniejsza para rodzimego show biznesu" - zachwycały się kolorowe tygodniki. "Piękni i tajemniczy" - nazywały ich portale plotkarskie.
Faktem jest, że ani Anna, ani Piotr nie chcieli rozmawiać o swojej miłości."Zainteresowanie wokół nas mnie onieśmiela. Tym bardziej że nie pchamy się przed aparaty fotografów" - stwierdziła Czartoryska w rozmowie z "Party", a na pytanie, czy prawdą jest, że ukochany poprosił ją o rękę, odpowiedziała, że myśli, iż wszystko jest na dobrej drodze. "Piotr złości się na te rewelacje, bo to na pewno nie ułatwia ewentualnych oświadczyn" - wyznała.
Było niemal pewne, że Anna i Piotr w końcu staną na ślubnym kobiercu. Plotkowano, że wyznaczyli datę uroczystości, że zamieszkali razem, a nawet poważnie myślą o dziecku. Nic dziwnego, że gdy na początku wiosny 2011 roku jeden z brukowców napisał, że para rozstała się, nikt nie chciał w to wierzyć. A jednak... "To była szczera relacja, która nie wyszła" - powiedziała Anna Czartoryska, wspominając po latach związek z Adamczykiem na łamach "Vivy!".
Tak jak wcześniej aktorska para nie mówiła o swojej miłości, tak po rozstaniu nie mówiła o jego powodach. "Rewia" sugerowała, że Anna i Piotr poróżnili się z powodu swoich... matek. "Na premierze monodramu Ani "Morfina", na którym obecna była mama aktorki oraz Piotr i jego mama, z przykrością zauważyliśmy, że panie, których dzieci wkrótce mają się pobrać, nie rozmawiały ze sobą" - donosił korespondent brukowca.
Podobno mama Piotra Adamczyka nie przepadała za Anną. Nie podobało się jej ponoć, że młoda aktorka stawia na karierę, bo to oznacza, że może zaniedbywać dom i, co za tym idzie, jej syna! "Matka Adamczyka chciała, by rzucił Czartoryską" - ogłosił "Fakt".
Anna i Piotr rozstali się bez awantur, po cichu, z wielką klasą. Kilka miesięcy po tym, jak zerwali zaręczyny, Adamczyk niespodziewanie ożenił się z Katarzyną Gwizdałą vel Kate Rozz podającą się w wywiadach za aktorkę oraz modelkę. Nie wiadomo, czy Piotr chciał zrobić na złość byłej partnerce, czy to jedynie przypadek, ale dozgonną miłość przysiągł Katarzynie w dniu urodzin Anny Czartoryskiej. "Dozgonna" miłość trwała niespełna pół roku i zakończyła rozwodem w atmosferze skandalu... Rozz zostawiła Piotra dla swojego poprzedniego męża!
Skandalem zakończył się też romans Adamczyka z Weroniką Rosati, ale ten związek - jak twierdzili w rozmowach z tabloidami "chcący zachować anonimowość znajomi pary" - z góry skazany był na niepowodzenie, a wypadek samochodowy, w którym wzięli udział, tylko przyśpieszył ich rozstanie.
Piotr znalazł szczęście dopiero cztery lata temu. Dziś jest mężem Karoliny Szymczak, którą nazywa miłością swojego życia. Anna Czartoryska znacznie szybciej spotkała swoją drugą połówkę. Rok po rozstaniu z Adamczykiem wyszła za mąż za Michała Niemczyckiego, z którym doczekała się już czworga dzieci - razem wychowują 8-letniego Ksawerego, 6-letnią Janinę, 3,5-letniego Antoniego i niespełna rocznego Stefana.