Andrzej i Patrycja Sołtysikowie: 23 lata różnicy i wielka miłość!

Andrzej Sołtysik od 2003 do 2010 roku był mężem Shadii Nugud. Niestety trudno było im pogodzić pracę z życiem prywatnym, przez co ich małżeństwo legło w gruzach. "Rozmijaliśmy się. Każde z nas miało swoje życie, pracę, znajomych. Spotykaliśmy się wieczorem w domu, coraz mniej mieliśmy tematów do rozmów... Nas już nie było, ale mi zajęło prawie trzy lata, aby to dostrzec i przestać się oszukiwać. Potem rozwód i dwa lata batalii o podział majątku" - tłumaczył Sołtysik w "Vivie". 

Po rozwodzie dziennikarz wpadł w ponury nastrój. Był przekonany, że już nic dobrego go w życiu nie spotka. W tym czasie musiał pożegnać się również z prowadzeniem programu w stacji TVN. Jak sam ujawnił w "Vivie", wtedy, gdy wszyscy uważali go za jedną z gwiazd TVN-u, był w rzeczywistości samotnym alkoholikiem z kryzysem wieku średniego. 

"Ciągłe eventy, kabarety, zawsze umiałem podłączyć się do jakiejś imprezy. Miałem w samochodzie śpiworek i jak nie było wolnego pokoju w hotelu to podłoga. Żyłem jak w transie i coraz bardziej mnie to wyniszczało. Doszło do tego, że nie dawałem już rady prowadzić "Dzień Dobry TVN". Alkohol mnie dewastował: o rany boskie, co ja robiłem wczoraj? Przecież wypiłem tylko 2 piwa, a potem bania jedna, druga, trzecia. Alkohol po prostu mną rządził - wyznaje Sołtysik. Nawet nie chcę mówić, na jakie rzeczy sobie pozwalałem. Kończąc temat alkoholu - teraz w ogóle go nie ma, ani kropli. Ja i alkohol musieliśmy się rozstać" - przyznał Sołtysik.

Jak mieszka Martyna Wojciechowska? Oto jej gniazdko

Kobietę, która odmieniła jego życie, spotkał w Krakowie. Po latach wspominał, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. I chociaż młodziutka Paulina Czop od razu wpadła mu w oko, to minęło kilka miesięcy zanim zaprosił ją na kawę. "Umówiliśmy się na Kazimierzu na kawę i ciastko, ale spędziliśmy razem całe popołudnie i dobrze nam się gadało. Nie czuliśmy różnicy wieku, żadnego dystansu pomiędzy nami. Była zdziwiona, pozytywnie. Myślała, że jestem jakimś bucem z Warszawy..." - tak dziennikarz wspominał ich pierwszą randkę. 

Chociaż znaczna równica wieku dla nich nie była problemem, to spotkali się z dużą krytyką otoczenia. Na parę, a zwłaszcza Patrycję, spadł hejt. "Chodziło takie przeświadczenie, że ja jestem bogaty i sławny, a ona pusta i głupia" - przypominał Sołtysik. Małżonkowie nie ukrywają, że nie było im z tym łatwo, ale przetrwali trudne chwile. To dzięki Patrycji dziennikarz zaczął wychodzić z nałogu alkoholowego oraz podjął walkę z depresją. Dziś uważa, że to miłość ukochanej go uratowała. 

Zakochani pobrali się w maju 2015 roku. Patrycja szła do ślubu w ciąży, ale nie miała pewności, czy uda jej się ją utrzymać. Od lat chorowała bowiem na endometriozę. "Jak już Staś pojawił się na świecie, lekarz przyznał, że nie dawał mi szansy na donoszenie ciąży. Zawsze w okolicach gwiazdki wspominam te słowa ze łzami w oczach, bo kilka lat temu całe święta Bożego Narodzenia przeleżałam. Pojawiło się krwawienie, krwiak był większy od dziecka, a donoszenie ciąży było pod jednym wielkim znakiem zapytania. Nigdy nie miałam pewności, że się uda, ale na szczęście wszystko zakończyło się najpiękniej, jak mogło" - wspominała Sołtysik. Na szczęście kilka miesięcy po ślubie para powitała na świecie swojego syna, Stasia. 

Jak mieszka Małgorzata Potocka? Piękny dom we włoskim stylu!

Tak mieszka Filip Chajzer. Luksusowy dom niedaleko Warszawy

Patrycja Sołtysik podobnie jak mąż związana jest z mediami. Od lat zajmuje się m. in. prowadzeniem internetowego bloga, w którym porusza tematy lifestyle'owe. Na swoim blogu oraz social mediach często zamieszka zdjęcia z życia rodzinnego. Chociaż zawodowo Andrzej Sołtysik związany jest z Warszawą, to na rodzinne gniazdko wybrał Kraków. To właśnie w grodzie Kraka znajduje się pięknie urządzony dom Sołtysików, w którym zamieszkali latem 2020 roku. 

Dom urządzony jest w jasnych barwach. Nie brakuje w nim elementów z naturalnego drewna. Najważniejszym pomieszczeniem dla małżonków jest zdecydowanie kuchnia. Blogerka zdradziła, że przygotowanie projektu tego pomieszczenia zajęło im najwięcej czasu. Patrycja Sołtysik uwielbia gotować i piec. Wydała nawet ebooka z przepisami. Nic dziwnego, że tak dużą uwagę przyłożyła za zaprojektowania kuchni idealnej. 

"Kuchnia! To moje ukochane miejsce w naszym domu ten pan, którego odbicie widzicie w szybie (bo nie mamy ciągle drewnianych żaluzji...) twierdzi nawet, że w naszym przypadku zdecydowanie sprawdziło się powiedzenie 'przez żołądek do serca'! Jest jeszcze drugie powiedzenie Andrzeja, ale może lepiej go tu nie cytować, a w sumie...co mi tam! : 'zupa i d...' i to działa w naszym przypadku od dziewięciu lat" - napisała w jednym z instagramowych postów. 

Przy kuchni znajduje się jadalnia, w której jedzą rodzinne posiłki. Patrycja Sołtysik do tego pomieszczenia wybrała długi, drewniany stół i szare, dizajnerskie krzesła. Stół znajduje się w pobliżu wielkiego okna, które wpuszcza do jadalni dużo naturalnego światła. Jasne barwy dominują również w łazience oraz pokoju Stasia. Chłopiec ma jeszcze jedno miejsce do zabawy. Rodzice urządzili mu kącik zabaw w ogrodzie. 

"Niedawno znajoma powiedziała mi, że cudowną przestrzeń stworzyłam dla Stasia w domu i ogrodzie... i jak patrzę na te zdjęcia, ciężko mi się z nią nie zgodzić. Zabawki na zewnątrz i w domu, może niektórym zaburzają wystrój, ale dla mnie są dowodem, że dom żyje" - napisała Patrycja Sołtysik na Instagramie.

Ewa Drzyzga i Andrzej Sołtysik mieli romans! Dziś koledzy z TVN, kiedyś kochankowi