Andra Day dla roli schudła 20 kilogramów. Groziła jej bezpłodność?
Do głównej roli w filmie "Billie Holiday" Andra Day przeszła poważną metamorfozę. Aktorka schudła prawie 20 kilogramów, zaczęła także palić papierosy, by przypominać wyniszczoną nałogami legendę jazzu. W najnowszym wywiadzie gwiazda wyznała, że zanim rozpoczęła przygotowania do występu w produkcji, lekarka poleciła jej zamrożenie jajeczek. Rada specjalistki skłoniła ją do myślenia.
W lutym zeszłego roku premierę miał biograficzny dramat poświęcony słynnej wokalistce Billie Holiday. Główną rolę zagrała w nim Andra Day, która za swój występ otrzymała Złoty Glob oraz pierwszą w karierze nominację do Oscara. Przygotowania do występu w produkcji wiele ją jednak kosztowały - aby wiarygodnie sportretować wyniszczoną nałogami legendę jazzu, Day schudła niemal 20 kilogramów, a także zaczęła regularnie pić alkohol i palić papierosy. "Schudłam bardzo dużo w bardzo krótkim czasie. Musiałam wyglądać na wychudzoną, więc praktycznie się głodziłam. To zdecydowanie naraziło moje zdrowie na szwank. Piłam, paliłam, prawie nie jadłam i celowo pozbawiałam się snu" - opisała swoją metodę aktorską gwiazda w rozmowie z "People".
Na krótko przed wdrożeniem tych restrykcji, Day postanowiła skonsultować się ze specjalistką. Rada, którą od niej wówczas otrzymała, wprawiła ją w osłupienie. "Zanim wyruszyłam w tę pełną wyrzeczeń podróż, odwiedziłam swoją lekarkę. Chciałam upewnić się, że moje ciało jest wystarczająco zdrowe i silne, by zrobić coś tak drastycznego. A ona od niechcenia powiedziała mi: 'Twój organizm dużo przejdzie. Chciałabym ci zasugerować, abyś zamroziła jajeczka'. To był pierwszy raz, kiedy usłyszałam coś takiego" - wyznała aktorka.
Andra Day nie poszła za radą lekarki, ale po jakimś czasie postanowiła przyjrzeć się bliżej tej kwestii. "Zaczęłam się nad tym poważnie zastanawiać. Wtedy byłam zbyt przytłoczona pracą, więc odłożyłam tę decyzję na bok. Byłam nieco przerażona. W głowie miałam jedną myśl: 'Nie mogę teraz się tym zajmować. Wkrótce zagram Billie Holiday. To nie jest odpowiedni moment'. Ale od niedawna czytam różne badania na ten temat" - zaznaczyła gwiazda.
O swoich doświadczeniach związanych Day opowiedziała w filmie dokumentalnym "Eggs Over Easy: Black Women and Fertility", który 4 stycznia zadebiutował w serwisie Discovery+. Produkcja z udziałem gwiazd i ekspertów porusza kluczowe zagadnienia związane z płodnością - od zapłodnienia metodą in vitro, kwestii poronień i utrudniających zajście w ciąże chorób, takich jak endometrioza czy mięśniaki macicy, po macierzyństwo zastępcze i adopcję. Zdaniem Day wspomniane tematy są wciąż niesłusznie uznawane za tabu. "Nie rozmawia się o tym, bo podejmowanie dodatkowych kroków, aby mieć więcej dzieci, często jest stygmatyzowane, postrzegane jako słabość. Ale to tylko ciało, które czasem zawodzi. Nie powinniśmy czuć się dziwnie idąc na badanie czy zwracając uwagę na nasze zdrowie reprodukcyjne. Sama nie planuję w najbliższym czasie powiększać rodziny. Ale cieszę się, że mam różne opcje" - podkreśliła aktorka.