Amber Heard dochodzi do siebie po urazie. Porusza się o lasce
We wrześniu 2023 roku Amber Heard nadwyrężyła biodro podczas przygotowań do corocznego nowojorskiego maratonu. W ostatnich tygodniach fotoreporterzy zauważyli, że porusza się o kulach. Gdy natknęli się na nią ostatnim razem, była żona Johnny'ego Deppa chodziła o lasce.
W 2023 roku Heard przeprowadziła się do Madrytu. Wychowuje tam swoją córkę Oonagh, która przyszła na świat w kwietniu 2021 roku dzięki pomocy surogatki. W dochodzeniu do zdrowia pomaga jej siostra Whitney Henriquez.
Heard przeprowadziła się do Hiszpanii po niepomyślnym dla niej finale procesu z Johnnym Deppem, jej byłym mężem. Jak sama przyznała, zrobiła to, by "znaleźć spokój". Conor Allyn, reżyser "In the Fire" - jej ostatniego filmu, stwierdził, że w Madrycie aktorka spędza najlepsze dni swojego życia.
Nie oznacza to jednak, że Heard nie jest bohaterką kolejnych kontrowersji. Ostatnie pojawiły się za sprawą dokumentów z jej procesu z Deppem, które zostały upublicznione przez fanów aktora. Wynika z nich, że Heard nie czuła się komfortowo na planie "Aquamana i Zaginionego Królestwa".
Skarżyła się, że nie jest traktowana z szacunkiem, szczególnie przez reżysera Jamesa Wana i Jasona Momoę, gwiazdę produkcji. Ten ostatni miał według zeznań aktorki pojawiać się na planie pijany i przebrany za Deppa.
Heard utrzymywała także, że Momoa nalegał na zwolnienie jej z produkcji. Według zeznań wysoko postawionych osób w wytwórni Warner Bros. były takie plany, ale wynikały one z braku chemii między aktorami.
Ostatecznie Heard znalazła się w sequelu. Według niepotwierdzonych informacji jej rola została jednak znacznie ograniczona. Aktorka ma pojawić się na ekranie na mniej niż dziesięć minut.