"Allo 'Allo": Gorden Kaye długo ukrywał swoją orientację. Aktorka serialu odkryła jego sekret dużo wcześniej
Gordena Kaye’a w latach 80. pokochały miliony widzów na całym świecie. Ogromną popularnością cieszył się także w Polsce. Sława i rozpoznawalność spłynęły na aktora za sprawą roli w hitowym serialu „Allo 'Allo", gdzie wcielał się we właściciela francuskiej kawiarni – Rene Artoisa. Francuz, który musiał współpracować jednocześnie z ruchem oporu, jak i z Gestapo, był bawidamkiem i łamał wiele kobiecych serc. Bohater był zupełnym przeciwieństwem Gordena Kaye’a. Brytyjczyk pod koniec lat 80. zdradził, że jest gejem, co było dla niego sporym utrudnieniem podczas pracy na planie serialu. „Jego całe ciało samo mnie odpychało” – opowiadała po latach Vicki Michelle, jedna z ekranowych kochanek René.
Gorden Kaye pracował w fabryce, zakładach tekstylnych czy winiarskich. Po raz pierwszy swoimi zdolnościami popisał się w słuchowisku radiowym; grał w teatrze telewizji oraz na deskach teatru Bolton. Wystąpił w takich sztukach jak "Wiśniowy sad", "Powrót do domu","Luter".
Debiutem telewizyjnym brytyjskiego aktora była rola strażnika w dramacie stacji BBC zatytułowanym "Champion House" w latach 60.
Później przez rok (1969 - 1970) wcielał się w postać Bernarda Butlera w jednej z najpopularniejszych i najdłuższych telenowel, czyli "Coronation Street".
Na koncie Kaye miał również role w produkcjach takich jak "Villains", "My Old Man", "Emmerdale Farm", "Come Back Mrs. Noah", "Codename Icarus", "Mansfield Park".
Ogromną szansą i serialem, dzięki któremu przedostał się do pierwszej ligi była produkcja "Allo, Allo!". Jako René Artois, właściciel kawiarni, Kaye podbił serca widzów na całym świecie.
Artois pojawił się we wszystkich 84 odcinkach serialu, a Gorden Kay zagrał go również w wersji scenicznej "Allo, Allo!" oraz w "Powrót ‘Allo, Allo!" (2007 rok). Przypomnijmy, że akcja serialu "Allo, Allo" rozgrywała się w czasie II wojny światowej w niewielkim francuskim miasteczku. Prawdziwym sercem Nouvion było Café René, czyli ulubione miejsce spotkań zarówno stacjonujących w mieście Niemców, jak i działaczy francuskiego ruchu oporu.
Jednak jak w przypadku wielu gwiazd kina i telewizji życie prywatne lubianego aktora dalekie było od ideału. W wydanej w 1989 roku autobiografii "René & Me: A Sort of Autobiography", Kaye wyjawił, że zmagał się z nieśmiałością oraz nadwagą.
Na kartach książki szczerze pisał, że w młodości kwestionował swoją seksualność. W 1988 roku przyznał, że jest gejem. Do wyznania zmusiła go podobno presja brytyjskich tabloidów.
Choć Gorden Kaye długo skrywał prawdę o swojej orientacji, koledzy, a przede wszystkim koleżanki z planu, szybko domyślili się, że aktor woli mężczyzn.
"Był gejem w czasach, gdy nie mówiło się o tym i nie był z tego dumny. Kiedy więc musieliśmy się zatapiać w uścisku, a to działo się w każdym odcinku, to naprawdę musiałam się napracować. To było, jakby jego całe ciało samo mnie odpychało, odsuwał się ode mnie. Tak naprawdę musiałam wszystko naokoło tej sceny zbudować sama", opowiedziała w wywiadzie dla Mirror.co.uk Vicki Michelle, czyli serialowa Yvette - jedna z kochanek René.
W 1990 roku Gorden Kaye omal nie zginął w wypadku samochodowym. Drewniany słup przebił przednią szybę samochodu i wbił mu się w głowę.
Pisarz i scenarzysta Jeremy Lloyd napisał w swojej książce poświęconej serialowi "Allo, Allo!", że w powrocie do zdrowia aktorowi pomogła właśnie brytyjska produkcja. Podobno agent Kaye’a wyświetlał mu odcinki przygód René i spółki, aby mógł sobie przypomnieć, kim jest.
Pod koniec życia Gorden Kaye cierpiał na demencję. Zmarł w domu opieki w Knaresborough 23 stycznia 2017 roku w wieku 75 lat.