Aleksandra Popławska krytykuje ministra Czarnka! "Ręce opadają"
Aleksandra Popławska przyznała, że jej córka dotychczas korzystała z edukacji domowej. Aktorka chwali ten system i twierdzi, że Antonina dzięki nauce w domu miała lepsze oceny i była mniej zestresowana. Gwiazda zdecydowanie krytykuje natomiast ministra edukacji - Przemysława Czarnka i zaproponowane przez niego zmiany.
17 sierpnia 2005 roku życie Aleksandry Popławskiej zmieniło się nie do poznania. Właśnie tego dnia aktorka znana m.in. z ról w takich produkcjach, jak "Kobiety mafii", "Testosteron", czy "Wataha", powitała na świecie swoją córkę - Antoninę. Gwiazda chętnie chwali się pociechą, która w tym roku skończyła 16 lat. Popławska ostatnio zdecydowała się opowiedzieć swoim fanom o edukacji Antoniny. Dziewczyna do tej pory uczyła się w domu, dzięki czemu zdaniem aktorki, zyskała gruntowną wiedzę przy okazji nie doznając wielu stresów.
Partnerka Marka Kality wielokrotnie wyliczała zalety tej decyzji, chwaląc się świetnymi wynikami córki. Od września jednak Antonina postanowiła zrezygnować z nauczania domowego i rozpoczęła naukę w pierwszej klasie liceum.
Aktorka nie zawahała się również skrytykować obecnego systemu szkolnictwa, a przy okazji ministra Czarnka.
Gwiazda dodała, że razem z córką wciąż zastanawiają się, czy nie powrócić do edukacji domowej. Ich zdaniem system nauki stacjonarnej wywołuje w uczniach zbyt wiele niepotrzebnego stresu i zabija fascynację nauką.