Aleksandra Hamkało zdradziła, jak rozmawia z dziećmi o śmierci

Aleksandra Hamkało w podcaście "Tak Mamy!" opowiedziała o tym, jak łączy macierzyństwo z pracą zawodową. Przypomnijmy, że aktorka jest mamą 5-letniej córki i 2-letniego syna. Gwiazda wyznała, m.in., że w rozmowie z dziećmi nie unika tematów trudnych, choć oczywiście bierze też pod uwagę etap rozwoju, w jakim obecnie się znajdują. 

Hamkało podzieliła się ze słuchaczami podcastu ostatnią sytuacją z jej życia prywatnego, kiedy zastanawiała się, czy powinna zabrać dzieci na pogrzeb. Przygnała, że znajomi jej to odradzali, bo uważali, że dla dziecka może to być zbyt trudne wydarzenie. 

"Czy brać dziecko na pogrzeb? I niektórzy mówią: 'Jak to? Przecież to takie smutne wydarzenie, to może lepiej nie bierz go na ten pogrzeb, będzie miało z głowy, nie będzie tego przeżywać, że ci ludzie tak płaczą, to jest strasznie dramatyczne'" - powiedziała. 

Gwiazda stwierdziła, że nie zgadza się z takim podejściem do tej kwestii. 

"Jakby ja tego totalnie nie kumam. Śmierć jest częścią życia, tak jak narodziny. Ludzie umierają, ludzie z różnych powodów są smutni i przychodzi taki moment, że ktoś z twojej rodziny, przyjaciół umiera i to dla mnie naturalne, że dziecko bierze w tym udział razem ze mną, bo jak ono później ma się zmierzyć w dorosłym życiu w tym wszystkim, jeśli ja nie pokażę mu, w jaki sposób ja się z tym mierzę" - wyznała w podcaście "Tak Mamy!". 

"Chodzi mi o to, że rozmawiamy o tych rzeczach, ja nie mówię, że biorę dziecko na pogrzeb i mówię: 'Patrz, jak wszyscy płaczą'. To się wiążę ze zwiększoną intensywnością rozmów, też to dla mnie jest ważne, ze zwiększoną intensywnością takiej bliskości, przytulaniem" - dodała.