​Agnieszka Pilaszewska pokazała córkę. Jak wygląda Kornelia Maciejewska?

Agnieszka Pilaszewska z córką pojawiły się w studiu "Dzień dobry TVN". Jak teraz wygląda Kornelia Maciejewska, która poszła w ślady sławnej mamy?

Agnieszka Pilaszewska: Nie tylko aktorstwo

Agnieszka Pilaszewska przez lata była ulubienicą widzów, którzy pokochali ją za rolę Aliny w "Miodowych latach". Później aktorka związana była z wieloma popularnymi produkcjami. Niewiele osób wie, że artystka jest również uznaną scenarzystą.

Jej drugi zawód całkowicie odmienił życie aktorki. Miała niespełna 30 lat, kiedy napisała swój pierwszy scenariusz i pokazała go zaprzyjaźnionemu reżyserowi Filipowi Zyberowi z prośbą o szczerą recenzję. On skierował ją do Macieja Maciejewskiego.

Aktorka nie spodziewała się, że spotka wtedy miłość swojego życia. Dzisiaj nie kryje, że kiedy go pierwszy raz spotkała, od razu pomyślała, iż chce mieć z nim dziecko. Wkrótce potem była w ciąży. Córka aktorki i scenarzysty - Kornelia Maciejewska - ma dziś 28 lat i poszła w ślady mamy.

Reklama

Kornelia Maciejewska: Poszła w ślady mamy

"Po wielu latach edukacji zakończyłam proces nauki i w czasie pandemii zostałam dyplomowaną aktorką ze specjalnością aktor dramatu z oceną celującą" - pochwaliła się jakiś czas temu w mediach społecznościowych.

Choć mama wiele razy ostrzegała ją, że praca aktorki to ciężki kawałek chleba, nie wyobrażała sobie, by nie pójść w jej ślady. Kornelia uczyła się zawodu w Paryżu i Los Angeles, a w 2016 roku, czyli wkrótce po powrocie do kraju, dostała swe pierwsze role - zagrała w kilku odcinkach "Przyjaciółek", a zaraz potem w serialu "Ultraviolet", którego scenariusz współtworzyła jej mama. Aktorki zagrały razem w serialu "Na dobre i na złe".

Poza tym Maciejewska wystąpiła w takich produkcjach, jak: "Komisarz Alex", "Mały zgon", "Jak poślubić milionera?", "Ojciec Mateusz" czy "Pierwsza miłość".

Agnieszka Pilaszewska z córką pojawiły się w wigilijny poranek w studiu "Dzień dobry TVN". Opowiadały o tym, jak spędzają święta. "Masakra to jest, krótko mówiąc, dla niektórych kobiet, między innymi dla mnie, gdyż nie ogarniam tej kuwety" - stwierdziła serialowa Alina. - "Idę na zakupy, wracam do domu i widzę, że czegoś zapomniałam (...). Od rana jestem na czterech tabletkach ziołowych na uspokojenie".

Nela Maciejewska wyznała z kolei, że w jej domu panuje "matriarchat pełną gębą". "U nas w rodzinie zawsze kobiety były przodowniczkami" - zaznaczyła. Dodała również, że jedną z jej świątecznych tradycji są rodzinne spacery z psami.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Pilaszewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy