Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma żal do TVP. Chodzi o jej męża

Choć Agnieszka Fitkau-Perepeczko przez lata była gwiazdą "M jak miłość" i zawsze raczej chętnie brała udział w wydarzeniach organizowanych przez Telewizję Polską, ostatnio jej stosunek do publicznego nadawcy diametralnie się zmienił. Wszystko za sprawą koncertu z okazji 70-lecia TVP. Na wydarzeniu nie wspomniano bowiem o serialu "Janosik", w którym w główną rolę wcielał się mąż aktorki - Marek Perepeczko. Sytuacja ta na tyle rozjuszyła gwiazdę, że postanowiła ona swoje żale opisać w mediach społecznościowych. Co dokładnie napisała?

Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma żal do TVP

Agnieszka Fitkau-Perepeczko od wielu lat związana jest z Telewizją Polską. Aktorkę widzowie mogą kojarzyć głównie z wielkiego hitu stacji, czyli "M jak miłość", gdzie wcielała się w Simonę, sąsiadkę Mostowiaków. Choć jej udział w produkcji dawno dobiegł końca, gwiazda co jakiś czas pojawia się w różnych programach TVP. W listopadzie wystąpiła w jednym z odcinków programu "Jaka to melodia". 

Wygląda jednak na to, że dobre relacje między Fitkau-Perepeczko, a Telewizją Polską przeszły już do historii. Aktorka nie ukrywa rozczarowania faktem, że podczas obchodów 70. urodzin TVP nawet nie wspomniano o serialu "Janosik", dzięki któremu zasłynął jej mąż. Produkcja w latach 70. biła rekordy popularności, a powtórki do dziś są chętnie oglądane. Perepeczko zdziwił więc fakt, że serial nie pojawił się w materiale wspominkowym obok takich produkcji, jak: "Klan", "Plebania", "Na dobre i na złe", czy "Alternatywy 4".

Reklama

Pod postem aktorki pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy, w których fani, podobnie jak ona sama, dziwili się, że serial został pominięty.

- Telewizja puszcza serial na kilku programach...od ćwierć wieku...I żeby nie wspomnieć...nieładnie...

- Tak to podłe że nie wymieniony.

- To przykre... - pisali fani.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Fitkau-Perepeczko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy