Adriana Kalska komentuje rozstanie z Mikołajem Roznerskim
W najnowszej rozmowie z Jastrząb Post Adriana Kalska po raz pierwszy opowiedziała o rozstaniu z Mikołajem Roznerskim. Zdradziła między innymi, jak teraz układają się ich relacje na planie "M jak miłość".
Informacja o zakończeniu związku Adriany Kalskiej i Mikołaja Roznerskiego pojawiła się 15 stycznia na Instagramie aktorki, która tym samym potwierdziła krążące od pewnego czasu plotki. Gwiazdorska para rozstała się w grudniu zeszłego roku.
Zobacz też: Kalska i Roznerski rozstali się? Wakacje spędzają osobno?
Pierwsze informacje o tym, że Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski są parą, pojawiły się w 2018 roku. Zarówno aktor, jak i jego partnerka, przez cały okres trwania ich relacji dość oszczędnie wypowiadali się na temat swojego życia prywatnego, dbając tym samym o swoją prywatność. Od czasu do czasu aktorzy aktualizowali jednak Instagram, publikując wspólne zdjęcia.
Pod koniec zeszłego roku media zaczęły donosić o kryzysie w związku Adriany i Mikołaja, o czym miał świadczyć m.in. "internetowy ruch" ze strony gwiazdy "M jak miłość" i "Papierów na szczęście" - Kalska przestała bowiem obserwować profil Roznerskiego w mediach społecznościowych, a tak właśnie często dzieje się po rozstaniu.
W najnowszej rozmowie z Jastrząb Post Kalska po raz pierwszy po rozstaniu z Mikołajem Roznerskim zabrała głos. Zdradziła między innymi, jak teraz układają się ich relacje na planie "M jak miłość".
"Odpowiem tyle, że nam pracuje się tak, jak nam się pracowało, bo profesjonalnie podchodzimy do pracy" - zapewniła. I dodała: "Nie będę nic więcej komentować, bo jasno wyraziłam się na swoim Instagramie. Proszę o uszanowanie mojej prośby".
Jak po rozstaniu wygląda jej codzienność? Z pewnością zakończenie wieloletniego związku nie było dla niej łatwe. Aktorka zdradziła, że otrzymuje duże wsparcie od fanów.
"Dostaję dużo pozytywnego feedbacku odnośnie mojej pracy, wsparcia mentalnego, życiowego, co jest bardzo miłe. Spotykam się z wielką sympatią w tych wiadomościach. Dziękuję państwu bardzo. Mimo że czasami nie odpisuję, jednak to czytam. I jest mi bardzo miło. Cieszę się, że państwo doceniają moją osobę, moją pracę i mnie" - stwierdziła Kalska.
W związku z obchodzonym we wtorek Dniem Kobiet gwiazda zaznaczyła: "Każda kobieta jest piękna, każda z nas jest inna, wyjątkowa. Kochajmy siebie. Kochajcie się w ogóle. Jakby była miłość na świecie nie byłoby wojen. Z takim pozytywnym przesłaniem dziś do Was wychodzę. Niech to się wszystko skończy. Niech każdy zajmie się sobą i nie krzywdzi innych".