Siostry Odcinek 8 / Miłość Filipy

Ksiądz Walenty prowadzi z Zofią ożywioną rozmowę na temat ostatnich bulwersujących wydarzeń w miasteczku. Nagle z cmentarza dobiegają ich dziwne odgłosy - najwidoczniej grasują tam złodzieje. Wbrew ostrzeżeniom księdza Zofia postanawia wkroczyć do akcji i uderza ogromnym konarem tajemniczą sylwetkę majstrującą przy nagrobku. Niestety, złoczyńca umyka, ale księdzu udaje się rozpoznać w mroku twarz Zbysia, jeden z fachowców pomagających siostrom przy remoncie domu. Wkrótce ksiądz udaje się do mieszkania mężczyzny i skłania go do wyznania grzechów przy konfesjonale. Tymczasem u zakonnic jest wielkie zamieszanie, bo siostra Filipa przygarnęła 12 kotów pań Zwadowskich, które - zmuszone do opuszczenia własnego domu - nie mogły zabrać ze sobą ukochanych zwierzaków. Niestety, siostra Prudencja nie zgadza się na zbyt długi pobyt kotów w domu i Filipa musi podjąć błyskawiczne działania: albo szukać dla zwierząt nowych opiekunów, albo dowiedzieć się, jakie są szanse, by panie Zwadowskie odzyskały dach nad głową. Okazuje się, że staruszki - podobnie jak większość okolicznych mieszkańców - padły ofiarą Dobrej pożyczki Dziubasa i narastających w zastraszającym tempie odsetek. Wyrzucone na bruk znalazły schronienie u p. Graczyka, którym opiekują się w zamian za możliwość wspólnego mieszkania. Zatrudniony przez zakonnice prawnik szybko orientuje się w kulisach szemranego interesu Dziubasa i nad głową hochsztaplera zaczynają się zbierać czarne chmury. Tym bardziej, że na jaw wychodzi również zlecenie, jakie otrzymał od niego Zbysio: nielegalne działania na cmentarzu nie są niczym innym jak kolejnym przekrętem Dziubasa. Oskarżony o lichwę i bezczeszczenie nagrobka biznesman nie może więc nie podjąć negocjacji.