Pierwsza miłość
Ocena
serialu
8
Bardzo dobry
Ocen: 14637
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Pierwsza miłość Odcinek 1426 / Pierwsza miłość

Zdjęcie ilustracyjne Pierwsza miłość odcinek 1426

Osoba pragnąca zemścić się na Arturze nie daje za wygraną. Tym razem Kulczycki o mały włos nie zostaje potrącony przez rozpędzony, jadący prosto na niego samochód. W rezultacie policyjnego pościgu udaje się zidentyfikować sprawcę. Jak się okazuje za wszystkimi przestępstwami stała jedna i ta sama osoba? Artur postanawia nie wnosić przeciwko niej oskarżenia do prokuratury, jeśli obieca, że da mu święty spokój. Pośród rupieci należących niegdyś do matki Wiktorii i Malwiny, córkom udaje się dotrzeć do jej miłosnej korespondencji. Wynika z niej jednoznacznie, że prawdziwym ojcem Florkowej jest Marian Śmiałek. Malwina prosi siostrę, by zachowała tę informację dla siebie. Aneta zaprasza Marka na biznesowy bankiet. Po wieczornej kolacji udają się na drinka do klubu. Oboje opowiadają o tym, jak czują się w życiu samotni. Mają wrażenie, że wszystko, co dobre już za nimi. Szczera rozmowa bardzo zbliża ich do siebie oraz uświadamia im, jak wiele ich aktualnie łączy. Igor przeprasza Izabelę za to, jak okropnie ją potraktował. Prawi jej komplementy, zapewnia, że jest najcudowniejszą kobietą, jaką spotkał. Przyznaje, że jest świadomy tego, jak bardzo wszystko zepsuł. Izabeli mięknie serce, postanawia mu wybaczyć. Stawia mu jednak warunek. Ostrzega, że jeśli jeszcze raz podniesie na nią rękę, ona nie ręczy za siebie.

Więcej odcinków

Pierwsza miłość Odcinek 3904

Marian Śmiałek organizuje tradycyjne świętojańskie ognisko. Pojawiają się na nim Dorota z Arturem. więcej

Pierwsza miłość Odcinek 3903

W sprawie Lusi do akcji wkracza Halinka. Nie zamierza bez walki oddać swojej przybranej wnuczki. więcej

Pierwsza miłość Odcinek 3902

Zostaje wyjaśniona sprawa rabunku w sklepie. Jej finał zaskakuje Wiktorię, która będzie musiała podjąć trudną decyzją. więcej

Pierwsza miłość Odcinek 3901

Dzieci Kulasów rozkręcają własny biznes. Szybko okazuje się jednak, że nie podoba się on miejscowym chuliganom. więcej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy