"Żywe trupy": Jest nowy spin-off. Maggie i Negan w "Isle of the Dead"
Dobiega końca emisja najpopularniejszego serialu telewizyjnego o zombie, czyli "Żywych trupów. Ale choć emitowany obecnie jedenasty sezon będzie końcem tej produkcji, to nie znaczy, że na zawsze pożegnamy się z jej bohaterami. Właśnie ogłoszono, że powstanie kolejny już spin-off, który opowie o Maggie i Neganie, postaciach granych przez Lauren Cohan i Jeffreya Deana Morgana. Nowy serial nosił będzie tytuł "Isle of the Dead" ("Wyspa umarłych").
Akcja serialu "Isle of the Dead" rozgrywać się będzie na postapokaliptycznym Manhattanie, który został odcięty od stałego lądu. Stacja AMC ogłosiła w poniedziałek, że premiera tej produkcji zaplanowana została na 2023 rok.
Pierwszy sezon liczył będzie sześć odcinków, a jego showrunnerem będzie Eli Jorne. W rolach głównych wystąpią w nim Jeffrey Dean Morgan, który powtórzy rolę Negana, oraz Lauren Cohan, która ponownie wcieli się w Maggie.
Negan i Maggie to jedne z głównych postaci serialu "Żywe trupy". Poznali się w dramatycznych okolicznościach. Diaboliczny Negan uzbrojony w owinięty drutem kolczasty kij baseballowy zabił męża Maggie, Glenna. W kolejnych sezonach relacja tej pary bohaterów ewoluowała - w ostatnim muszą ze sobą współpracować.
Ich wątek to jedna z głównych osi serialu "Żywe trupy", dlatego nie dziwi fakt, że będzie kontynuowany w osobnym serialu. Szczególnie że oboje należą do ulubionych przez widzów bohaterów.
"To dla nas bardzo wielki dzień w drodze do rozszerzenia uniwersum budowanego wokół serialu 'Żywe trupy'. Nie tylko dodamy kolejny wciągający serial do naszej kolekcji, ale rozszerzymy opowieść związaną z dwójką niezapomnianych bohaterów, których widzowie pokochali lub znienawidzili, a potem pokochali. Pozwoli nam też zbadać zakątek tego uniwersum zlokalizowany na wyspie Manhattan, wraz z jej ikonicznymi drapaczami chmur, które nabiorą nowego znaczenia po spojrzeniu na nie przez pryzmat apokalipsy zombie" - powiedział Dan McDermott z AMC Studios.
"Maggie jest bardzo bliska mojemu sercu i jestem podekscytowana tym, że będę kontynuować jej podróż w ikonicznych krajobrazach Nowego Jorku" - cieszy się Lauren Cohan. "Granie Negana było prawdziwym rollercoasterem i jestem szczęśliwy, że razem z Lauren odwiedzimy Nowy Jork. Zombie maszerujące w miejskich sceneriach zawsze wyglądały super, a co dopiero będzie, gdy wkroczą do najwspanialszego miasta na świecie" - wtóruje jej Jeffrey Dean Morgan.
