Diane Kruger i Norman Reedus sprzedają dom, który kupili ledwie rok temu
Gwiazdorska para wiosną ubiegłego roku pochwaliła się zakupem luksusowej rezydencji w jeszcze bardziej luksusowej lokalizacji, czyli na wzgórzach Hollywood Hills z widokiem na Sunset Strip - obok legendarnego hotelu Chateau Marmont. Wówczas zapłacili 8,5 mln dolarów. Na sprzedaży chcą zarobić 750 tysięcy.
Potężny, stylizowany na zamek dom, w którym można naliczyć pięć kondygnacji w Polsce nazwalibyśmy pewnie "gargamelem". Inaczej jest w Los Angeles. Tam kicz wpisany jest historię i legendę złotej ery kina. Bo też owa rezydencja to zabytek. Zbudowano ją w 1926 roku.
Wewnątrz nieruchomości o powierzchni blisko 2,5 tysiąca metrów powierzchni użytkowej (a mimo to określonej jako jednorodzinna) zaplanowano jedynie cztery sypialnie, ale za to aż siedem łazienek. Agencja nieruchomości o nazwie The Agency (www.theagencyre.com), zwraca uwagę na luksusową salę kinową, studio muzyczne, salon z jadalnią, który łączy się z przestronną kuchnią marki Boffi, wyposażoną w blaty z marmuru Carrara. Podłogi są z drewna Schotten & Hansen.
Na zewnątrz rezydencji znajduje się basen i spa, a także boisko do koszykówki, imprezowa strefa z piecem do pizzy. Nie zabrakło garażu na cztery samochody z brukowanym podjazdem, który pomieści dziewięć aut. Wszystko to w cieniu stuletnich drzew.
Według "People", aktorka, która zasłynęła rolą w "Bękartach wojny" i Daryl z "Żywych trupów" posiadają więcej wspólnych nieruchomości na terenie USA. W tym wartą 11 milionów dolarów nowojorską kamienicę w West Village na Manhattanie. Diane Kruger i Norman Reedus poznali się na planie francusko-niemieckiego dramatu "Sky" z 2015 roku. W listopadzie 2018 roku przyszła na świat ich córeczka (Reedus ma ponadto 21-letniego syna Mingusa z duńską modelką i aktorką Heleną Christensen). (PAP Life)
pba/ moc/