Czy "Falling Skies" wypełni pustkę po "The Walking Dead"?
Ostatnie odcinki drugiego sezonu "The Walking Dead" pozostawiły widzów za Oceanem z uczuciem niedosytu. Dlatego zagorzali fani chcą więcej! Czy przerwę między sezonami wypełni kolejna odsłona produkcji Stevena Spielberga - "Falling Skies"?
Porównując oba seriale, odnosimy wrażenie, że są całkiem podobne. W obu znajdujemy analogiczne rozwiązania. Jednak w "Falling Skies" korzysta z lepszych rozwiązań fabularnych, zwłaszcza, jeżeli chodzi o relacje między postaciami.
Główny bohater serialu, Tom Mason, znacznie częściej musi zmagać się z emocjami w postapokaliptycznym świecie. Podczas inwazji kosmitów zginęła jego żona, a syn został uprowadzony. Tom stara się radzić sobie ze stratą, ma bowiem dla kogo żyć. Jednak wspomnienia powracają...
Siłą napędową postaci jest walka o utraconego syna. Kto wie, gdyby nie uprowadzenie, być może wcale nie zaangażowałby się w bitwę z obcymi?
Natomiast Rick Grimes, główna postać w "The Walking Dead", jest uwikłany w miłosny trójkąt wraz ze swoją żoną i najlepszym przyjacielem. Nie wie, jak wyjść z tej pułapki bez szkody dla obu relacji. Czuje się zdradzony, ale nadal ma przy sobie dwie bliskie osoby.
Tym samym "Falling Skies" stwarza silniejsze relacje pomiędzy bohaterami a widzami, którzy bardziej utożsamiają się z postacią Masona.
Główną różnicę pomiędzy serialami stanowią siły zła. W "The Walking Dead" mamy do czynienia z atakami zombie, zaś bohaterowie "Falling Skies" zmagają się z inwazją kosmitów.
Zombie to wróg niezorganizowany, ale silny ze względu na wirus, jaki przenosi. Każdy zarażony przemienia się w monstrum. Kosmici wydają się być bardziej przygotowani, mają swój plan napaści na Ziemię. Nie wspominając o ich znacznej przewadze technologicznej...
Bohaterowie "Falling Skies" koncentrują się zatem bardziej na militarnym aspekcie przetrwania, podczas gdy w "The Walking Dead" chodzi wyłącznie o przeżycie. Stwarza to dwa różne modele moralności i etyki społeczeństwa.
W pierwszym serialu ludzie starają się zachować swoje człowieczeństwo, walczą o nie, natomiast w drugiej produkcji - rezygnują z niego zupełnie.
Fani spragnieni nowych przygód Ricka Grimesa będą musieli poczekać do października. Trzeci sezon "The Walking Dead" zaplanowano bowiem na jesień 2012. Czy "Falling Skies" uda się przyciągnąć publiczność, oczekującą na wznowienie sagi o zombie? To okaże się już 17 czerwca.