Carl na rozdrożu
Sezon trzeci nie należał do łatwych dla Carla Grimesa - mało tego, że był świadkiem, jak jego matka umiera, to jeszcze sam musiał ją dobić, aby nie powróciła do życia jako zombie. Czy w nowym sezonie chłopak podniesie się po tak traumatycznych przeżyciach? Jak wpłynie to na jego stosunki z ojcem?
"Kiedy Lori umiera, grupa była dość nieliczna. Pod koniec sezonu trzeciego z Woodbury przyjeżdżają posiłki w postaci 50 nowych osób, więc Rick i Carl będą mieli więcej czasu dla siebie. Albo nie" - komentuje wymijająco grający postać Carla, Chandler Riggs.
Czternastoletni Riggs, w przeciwieństwie do granej przez siebie postaci, nie ma wielu powodów do smutku. Zapytany, jak czuje się, spędzając dzieciństwo na planie filmowym wśród zombie, odpowiedział, że jest najszczęśliwszym dzieciakiem pod słońcem.
"Zombie są super. Ludziom wydaje się, że przebywanie wśród nich na planie może być stresujące, ale to nieprawda. To przecież normalni ludzie, tylko poprzebierani, zawsze jest z nimi dużo śmiechu".