"Złotopolscy": Złe wybory i nieudane małżeństwa gwiazd
Ich małżeństwa, z pozoru udane, kończyły się tak szybko, jak zaczęły. Wielkie uczucie zgasło, a pozostał niesmak i złe wspomnienia. Te gwiazdy nie miały zbyt dużo szczęścia w miłości. Zobacz, ile trwało najkrótsze małżeństwo i kto był rekordzistą!
Dominik Zygra, tenisista i biznesmen, to drugi poważny partner Przybylskiej, z którym poznała się krótko po rozstaniu z poprzednim chłopakiem, Jackiem.
Oboje byli w sobie szaleńczo zakochani i to podobno 22-letnia wtedy Ania zaproponowała ślub i wspólne życie. W czerwcu 2000 roku młodzi wypowiedzieli przysięgę małżeńską. Początkowo para mieszkała w domu rodzinnym Przybylskiej, a po paru miesiącach, w lutym 2001 roku, wprowadzili się do wspólnego mieszkania. Niestety, już w maju aktorka wróciła do rodziców i zażądała rozwodu.
Zygra podobno zaczął ograniczać Annę i zabraniał jej robić karierę, która była dla niej ważna. Rozwód trwał aż półtora roku. Powodem przedłużania się sprawy był podział majątku. Poza tym tenisista zażądał rozwodu z orzeczeniem o winie Ani, bo już kilka miesięcy po rozstaniu z Zygrą aktorka zaczęła spotykać się z Jarosławem Bieniukiem.
Związek tych dwojga był zaskoczeniem dla wszystkich. Szybko zdecydowali się na romantyczny ślub w tajemnicy i wspólne życie, chociaż Katarzyna Gwizdała, nazywana Kate Rozz, miała już za sobą rozstanie i córkę z poprzedniego związku. Niestety ich szczęście nie trwało długo. Wielka miłość szybko wygasła - związek trwał dziewięć miesięcy, a już po roku para wzięła rozwód.
Powód zakończenia związku Adamczyka nie jest jednoznaczny, jednak parę lat po rozstaniu Kate w wywiadzie dla Vivy! przyznała, że ich związek był burzliwy, jednak nie brakowało w nim miłości. Winą można obarczyć też wymagającą pracę Adamczyka, jako aktora. Gwizdale przeszkadzało ciągłe bycie na drugim planie, jednak zapewniła, że rozumie to i nie ma żalu do byłego męża. Wręcz przyznała, że wciąż ciepło myśli o Piotrze.
Para poznała się w 1986 roku na warsztatach aktorskich. Jakiś czas później spotkali się na kawę, a na drugi dzień Pazura oświadczył się 16-letniej wówczas Żanecie. Pobrali się trzy lata później, a kilka miesięcy po ślubie urodziła się ich córka, Anastazja. Z początku wydawało się, że są szczęśliwą rodziną.
Niestety ich małżeństwo szybko zaczęło się psuć, a to za sprawą nałogu Żanety. Jej problem stawał się coraz większy, choć Cezary starał się jej pomóc - niestety bezskutecznie. Ciągłe nerwy i awantury wykańczały aktora.
Pewnego dnia Żaneta wyjechała i zostawiła męża z kilkuletnią córką. Aktor odszukał ją w jednym z ośrodków leczenia uzależnień, aby ustalić warunki rozwodu i zażądał sprawowania wyłącznej opieki nad dzieckiem. Przeżycia z tego okresu opisał w swojej autobiografii "Byłbym zapomniał...".