"Złotopolscy": Małgorzata Rożniatowska zdradziła tajemnice serialu
Serial o rodzie Złotopolskich był jedną z ulubionych produkcji polskich widzów. Duża w tym zasługa znakomitej obsady i postaci, które budziły sympatię. Jedną z nich była Małgorzata Rożniatowska. Aktorka po latach wróciła pamięcią do pracy nad serialem.
Małgorzata Rożniatowska jest jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek, choć na liście ról serialowych i filmowych, jakie zagrała w ciągu swej trwającej już ponad 40 lat kariery, trudno znaleźć role pierwszoplanowe. Aktorka cieszy się opinią genialnej... epizodystki, której każde pojawienie się na ekranie na długo pozostaje w pamięci widzów.
- Wiem, że główne role są poza moim zasięgiem. Całe życie byłam epizodystką i przyzwyczaiłam się do tego. Oczywiście, jak każda aktorka marzę o wielkich rolach, ale zawsze byłam kawał baby o tubalnym głosie, a takie raczej nigdy nie są na pierwszym planie... - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Gala".
Odtwórczyni roli Kisielowej w "Emce" wiele razy miała zamiar zrezygnować z aktorstwa, ale zawsze, kiedy chciała rzucić swój zawód, dostawała jakąś ciekawą propozycję. Obecnie związana jest z "M jak miłość", ale wcześniej występowała w wielu lubianych produkcjach.
Przełomem w karierze aktorki okazała się propozycja wcielenia się w Elżunię Kleczkowską w "Złotopolskich". W Elżunię Kleczkowską aktorka wcielała przez 12 lat. Rola wścibskiej właścicielki sklepu w Złotopolicach przyniosła jej popularność, o jakiej nigdy nawet nie śmiała marzyć.
- To miał być mój kolejny epizod. Z czasem jednak rozrósł się, moja postać nabrała barw, a widzowie bardzo ją polubili - mówi aktorka.
Niedawno aktorka przyznała, że rolę Kleczkowskiej miał zagrać ktoś inny. - Od początku kariery mam anioła stróża, który nazywa się Małgosia Zaliwska i jest drugą reżyserką. Nie wiem, co ona we mnie dostrzegła, ale bardzo mnie polubiła. Za każdym razem, gdy pracowała nad filmem lub serialem i miała taką możliwość, dawała mi jakąś rólkę. To również dzięki niej znalazłam się w obsadzie "Złotopolskich", mimo że pierwotnie Kleczkowską miał zagrać ktoś inny - powiedziała w rozmowie z portalem Plejada.pl. Jednak to ostatecznie ona wcieliła się w tę rolę, przez co spotkała się z ogromną sympatią widzów.