Bez Marcysi?
Szerszej publiczności znana jest z roli Marcysi w serialu "Złotopolscy". Ale niebawem to może się zmienić... Magdalena Stużyńska zamierza odejść z serialu.
Rok temu Andrzej Nejman opuścił serial Złotopolscy", bo nie chciał być kojarzony jedynie z Waldkiem. Ostatnio pojawiły się informacje, że Magdalena Stużyńska także nie zdecydowała się na przedłużenie kontraktu z producentami serialu i już w przyszłym roku może nie pojawić się na planie filmowym.
"Tak. Zamierzam rozpocząć nowy etap w moim życiu zawodowym" - potwierdza aktorka, która nie chce na razie zdradzać swoich zawodowych planów.
Czy w czymś Magda jest podobna do swojej bohaterki, Marcysi Złotopolskiej?
"Mam nadzieję, że w niczym. Właściwie wszystko nas różni, począwszy od pochodzenia, poprzez gust, upodobania, relacje z ludźmi, po dążenia i cele" - stwierdza aktorka.
Niewiele osób wie, że Magdalena Stużyńska przez kilka lat uczyła się śpiewu operowego. Dom aktorki zawsze pełen był muzyki. Czy nie myślała nigdy o muzycznej karierze?
"Myślałam, marzyłam. Przez kilka lat uczyłam się śpiewu operowego u wybitnej, nieżyjącej już śpiewaczki - Bogny Sokorskiej. Zaliczyłam nawet rok szkoły muzycznej. Ale nie mniej silnie marzyłam o aktorstwie. Po I roku szkoły muzycznej musiałam dokonać wyboru. Dostałam ciekawe propozycje teatralne i rolę w serialu. Wiedziałam, że nie da się tego pogodzić - teatr i śpiew to bardzo wymagające i zaborcze dziedziny" - opowiada Magdalena Stużyńska, która nie miała wątpliwości, co wybrać.
"Pierwszy raz stanęłam na profesjonalnej scenie w wieku 15 lat, przed kamerą rok później. Byłam przekonana, że aktorstwo to moje przeznaczenie".