Wnuczka Grażyny Szapołowskiej podbija polskie kino! Gdzie można ją zobaczyć?
"Mama jest marzycielką. Babcia zdecydowanie stąpa po ziemi, a ja staram się myśleć w pozytywny sposób" - mówi młoda aktorka Karolina Matej. 23-letnia córka reżyserki Katarzyny Jungowskiej i wnuczka legendy polskiego kina Grażyny Szapołowskiej zaczyna karierę.
Karolina Matej to młoda polska aktorka, która zaczyna karierę i odważnie wchodzi w świat show-biznesu. Pochodzi ze znanej rodziny. Jej matką jest reżyserka Katarzyna Jungowska, a babcią legenda polskiego kina Grażyna Szapołowska.
"Mam 23 lata i mieszkam w Polsce, dokładniej w Warszawie. W 2023 ukończyłam Warszawską Szkołę Filmową, natomiast w zawodzie jestem od 2020 roku. Moje główne umiejętności to takie jak śpiew, jazda konno klasycznie jak i gra w Polo, gra na pianinie, kaskaderka" - pisze o sobie na stronie reprezentującej ją agencji. Z wpisu można dowiedzieć się również, że aktorka mierzy 164 cm, waży 59 kg, zna biegle język angielski i nieźle francuski.
Do tej pory telewidzowie mogą ją oglądać w serialach "Na Wspólnej", "Akademik", filmie "Piąte. Nie odchodź!", a obecnie w produkcji Polsatu "Zdrada", dostępnej na platformie Polsat Box Go.
Karolina Matej urodziła się w Stanach Zjednoczonych, 200 km od Los Angeles. Dlaczego nie zdecydowała się na karierę w Hollywood?
"Długo pielęgnowałam w sobie ten american dream, ale prawda jest taka, że nie mieszkam w Stanach już ponad dwadzieścia lat. Nic mnie z nimi nie łączy oprócz taty i wakacji. (...) Patrzymy na Hollywood i Los Angeles przez mgłę dawnych czasów, dziś to zupełnie inny świat, bezduszna machina odarta z magii kina. Naprawdę musiałabym mieć wielkie szczęście, żeby tam zaistnieć" - wyznaje młoda aktorka w rozmowie z AKPĄ. "Postawiłam na Polskę" - dodaje bez ogródek.
Matej nie tylko jest aktorką, zajmuje się również śpiewem, próbowała swoich sił (niestety bez powodzenia) w programie "The Voice of Poland".
"Nie odwrócili się do mnie. To doświadczenie utwierdziło mnie tylko w tym, że chcę robić sztukę filmową, gdzie mogę poprzez swoje role opowiedzieć o czymś istotnym, przekazać coś wartościowego" - opowiada AKPIE. "Bardzo lubię polską muzykę i polskie teksty" - wyjaśnia.
Młoda aktorka nie chwali się tym, że pochodzi z filmowej rodziny, ale też nie odcina się od znanej mamy i legendarnej babci.
"Mama i babcia są dla mnie autorytetami. Staram się prowadzić moją zawodową drogę sama, podejmować decyzje, dokonywać wyborów, ale kiedy czasem czuję bezsilność, przyznaję, że sięgam po radę babci. Tak, jestem w nią zapatrzona. Imponuje mi" - wyznaje szczerze.
"Każda z nas jest zupełnie inna. Kiedy spotykamy się we trzy, widać różnorodność naszych charakterów. (...) Wydaje mi się, że mama jest marzycielką. Babcia zdecydowanie stąpa po ziemi, a ja staram się myśleć w pozytywny sposób i budować pozytywne scenariusze. Marzę realnie" - zdradza.
To mama - Katarzyna Jungowska namówiła ją, żeby zaczęła grać.
"Zawsze chciałam śpiewać. Chciałam być piosenkarką, jak Beyonce - wielką gwiazdą. Nie myślałam o aktorstwie dopóki mama mnie nie namówiła, żebym spróbowała. (...) Przyznaję, próbowałam dostać się do warszawskiej Akademii Teatralnej, ale dziś wiem, że wtedy nie byłam na to gotowa. Zdecydowałam się na Warszawską Szkołę Filmową. Pan Bogusław Linda i pan Maciej Ślesicki jednak coś we mnie zobaczyli" - opowiada w wywiadzie dla AKPY.
Do tej pory aktorka zagrała większe role w serialach "Na Wspólnej" i "Zdrada". Jak wspomina tę pracę?
"Ja po prostu lubię grać! (...) Uwielbiam ten moment, kiedy siadamy z reżyserem i przez godzinę dyskutujemy. Czytamy scenariusz, rozgryzamy postaci" - mówi Karolina Matej o tym, co czuje, kiedy jest na planie.
Co - zdaniem młodej aktorki - jest konieczne, żeby osiągnąć sukces?
"Talent, pracowitość i charyzma" - mówi.