Zbuntowany anioł Muñeca brava
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 640
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Victoria ze "Zbuntowanego anioła" po latach! Czas jest dla niej bardzo łaskawy

Veronica Vieyra, czyli niezapomniana Victoria z serialu "Zbuntowany anioł", ma już 56 lat i wciąż zachwyca urodą. Jesteście ciekawi, jak potoczyły się jej losy i jak gwiazda wygląda obecnie? Szczegóły poniżej!

"Zbuntowany anioł": Serial, który pokochały miliony

"Zbuntowany anioł" pojawił się na ekranach telewizorów w maju 2000 roku. Historia losów pięknej służącej Milagros, która zakochuje się w synu swojego szefa, chłopaku o imieniu Ivo, urzekła Polaków. W serialu zestawiono ze sobą dwa światy: pierwszy z nich był pełen luksusu, a drugi - surowy i ubogi. Kontrast pomiędzy skromną służką i jej kochankiem sprawiał, że ich perypetie były niezwykle intrygujące. Na sukces serialu miała wpływ nie tylko wciągająca fabuła, ale także dobrze dobrana obsada.

Reklama

Jedną z ulubionych bohaterek widzów była Victoria, w którą wcieliła się piękna Veronica Vieyra. Aktorka grała siostrę głównego bohatera, która z biegiem czasu przechodzi metamorfozę - z krnąbrnej, niesympatycznej dziewczyny, w osobę pełną ciepła i empatii. Rola w serialu przyniosła jej światową sławę.

Veronica Vieyra: Jak potoczyły się jej losy?

Gdy została zatrudniona do pracy na planie serialu, Veronica była już po trzydziestce. Kilka lat po zakończeniu emisji produkcji aktorka rozstała się ze swoim mężem i od tej pory pilnie strzeże swojej prywatności.

Sporo wiadomo natomiast o jej karierze. Gwiazda zagrała jeszcze w takich filmach i serialach, jak: "Prowincja", "Zakochane serce", czy "Panadería los Felipe". W sumie ma na koncie 11 ról filmowych.

Argentyńska aktorka obecnie jest również bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie możemy zobaczyć jej najnowsze zdjęcia. Choć ma już 55 lat, wciąż wygląda dobrze i jak twierdzi - wcale nie korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

"Noszę znaki lat pod oczami i siwe włosy. Noszę to, co przeżyłam, ze wszystkimi wadami i zaletami. (...) Nie musimy wszyscy być identyczni. Musimy być unikalni. Dla jednych jesteśmy piękni, dla innych brzydcy" - napisała jakiś czas temu na Instagramie.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Zbuntowany anioł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy