Wszystko przed nami
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 492
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Koniec serialowej miłości?

Ola nadal nie chce rozmawiać z Wojtkiem i nie odbiera jego telefonów. Chłopak zjawia się w końcu w jej biurze...

Na powitanie rzuca: - Twoja najlepsza przyjaciółka wylądowała w szpitalu!

- Sylwia? Jak to?

- Wczoraj wieczorem nagle straciła przytomność. Pomyślałem, że chciałabyś o tym wiedzieć. Wojtek krótko opowiada o ostatnich wydarzeniach.

A gdy wspomina o Olgierdzie, Szawarska od razu nerwowo się prostuje. - Czyli to, że Sylwia jest w szpitalu, to moja wina? To chcesz powiedzieć?

- Oczywiście, że nie! Lekarze mówią, że uraz powstał w skutek wypadku...

-  Który, jakby nie patrzeć, sprokurował według ciebie mój ojciec?

- Ola, przyszedłem tu, bo myślałem, że możemy jednak ze sobą normalnie rozmawiać... Szczepański, zrezygnowany, spogląda na ukochaną - a w głosie Oli natychmiast pojawia się chłód.

- Od początku czułam, że choroba Sylwii to jedynie pretekst! Myślisz, że zwrócę się przez to przeciwko tacie?!

- Dobra, rób, jak uważasz, myśl, co chcesz! Fakty są takie, że twoja najlepsza przyjaciółka jest w szpitalu. Ale jeśli jesteś pewna, że wypadek nie zdarzył się przez twojego ojca, to...

- Dość! Nie chcę tego dłużej słuchać. Najlepiej będzie, jeśli po prostu stąd wyjdziesz!

Szawarska, zirytowana, wskazuje ukochanemu drzwi. Jednak chłopak wciąż się nie poddaje.  - Oboje jesteśmy teraz zdenerwowani. Ale mam nadzieję, że za jakiś czas usiądziemy i porozmawiamy spokojnie...

- Niby o czym?

- O nas.

- Wojtek, ty chyba nadal nie rozumiesz... Nie ma żadnych nas. Mój ojciec siedzi w areszcie, a ty oskarżasz go o usiłowanie zabójstwa! Jak, do cholery, mam z tobą rozmawiać?!
 
To scena, którą zobaczymy już 15 kwietnia, w 94. odcinku "Wszystko przed nami". Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy do TVP 1!

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wszystko przed nami | seriale | Michał Malinowski | Magdalena Łaska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy