Ja tylko rodzę
Zapraszamy na 55. odcinek "Wszystko przed nami" - i na szczęśliwe narodziny!
We wtorek - 15 stycznia - na świecie pojawi się nowa lokatorka kamienicy - córeczka Waldka i Kasi! Gdy żona poczuje pierwsze skurcze, Kamiński wpadnie w panikę. Kasię zostawi pod opieką przyjaciół - w barze - a sam pobiegnie po wyprawkę... Po drodze, na ratunek wezwie szefa.
- Stefan! Stefan! Na pomoc! Stefan!
- Co jest?!
- Zaczęło się... Kasia rodzi!
Sekundę później, Małek wpadnie z impetem do baru. A tuż po nim - Jola...
- Co się dzieje?!
- Pani Kasia rodzi... Może zadzwonić po pogotowie?
Wojtek zerknie przerażony na Kamińską... Jednak Kasia, rozbawiona, pokręci tylko głową: - Spokojnie, nie umieram... Tylko rodzę. Po taksówkę wystarczy...
Janka nie będzie akurat w barze, więc Stefan zgłosi się na ochotnika: - Może ja zawiozę... Mam duży samochód!
Ale w tym momencie ostro zaprotestuje Jola: - Absolutnie na to nie pozwolę! Nie można wozić rodzącej kobiety brudną ciężarówką... Zawiozę panią!
Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy do TVP1!