Dowody zdrady
Po tym, jak Luka wyznał jej miłość - i błagał, by wróciła z nim do Włoch - Agata zaczyna mieć wątpliwości... A Pavoni znów żonę zaskakuje. Na kolejne spotkanie przychodzi w towarzystwie adwokata: mecenasa Olejnika. I zgadza się na szybki rozwód. Ale tylko pod warunkiem, że Agata odda mu wszystkie pieniądze... Nawet te, które sama zarobiła jako modelka.
- To nie jest ugoda, tylko rozbój w biały dzień! Paweł rzuca okiem na dokumenty - i blednie.
Za to prawnik Luki nie traci opanowania nawet na sekundę. - Myli się pan, to jest bardzo dobra propozycja...
- Moja klientka na pewno nie zrzeknie się prawa do mieszkania w Mediolanie i nie zostawi mężowi wszystkich pieniędzy.
- A jakie są oczekiwania pańskiej klientki?
- Rozsądne. Połowa wspólnego majątku.
- A co pan rozumie przez wspólny majątek? Pani Agata Gajewska zrobiła we Włoszech karierę modelki tylko dzięki zdjęciom pana Pavoni... Mazur, kolejny raz, ostro protestuje. A mecenas Olejnik, w odpowiedzi, oskarża Agatę o zdradę. I o to, że uciekła z Włoch razem z kochankiem.
- Ładna historia, tylko nieprawdziwa - Paweł robi wszystko, by zachować spokój. Za to przeciwnik, pewny wygranej, posyła mu kpiące spojrzenie:- Zaryzykuje pan kosztowny proces? Zna pan włoskie sądy... Zdrada kobiety działa na sędziów jak płachta na byka...
Sekundę później, prawnik podaje Mazurowi kolejną teczkę, tym razem wypełnioną zdjęciami. Na wszystkich widać Agatę - w towarzystwie Pawła. Przyjaciele śmieją się, przytulają i naprawdę wyglądają jak para zakochanych... - Kazałeś mnie śledzić?! - Agata, spoglądając na fotografie, jest w szoku.
A Luka wzrusza tylko ramionami: - Myślałaś, że dam wam się oskubać?
Tę scenę widzowie "Wszystko przed nami" zobaczą w czwartek, 13 grudnia, w 47. odcinku serialu. Co wydarzy się dalej? Ciekawskich zapraszamy przed telewizory!