"Wspaniałe stulecie. Kösem": Teraz w niej cała nadzieja

To miało być największe wydarzenie telewizyjne tej jesieni. Kontynuacja "Wspaniałego stulecia" - to brzmi dumnie, nawet jeśli nową produkcję z poprzednikiem łączy głównie tytuł.

Niestety, jeśli chodzi o wyniki oglądalności, "Kösem" radzi sobie grubo poniżej oczekiwań.

Jedną z możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy jest dziwaczna decyzja twórców - zamiast od razu wprowadzić na ekran odtwórczynię głównej roli, Beren Saat, postanowili zaczekać aż do 10. odcinka. Teraz jednak najwyraźniej strach zajrzał im w oczy i zmusił do szybszego działania.

Dlatego gwiazda telenoweli "W czym zawiniła Fatmagül?" wkroczyła do pałacu Topkapi wcześniej niż planowała - bo już w 7. epizodzie. Czy pięknej aktorce uda się zachęcić widzów do pozostania przed telewizorami?  Odpowiedź przyniesie początek 2016 roku.

Być może zamieszanie wokół serialu odwróci uwagę mediów od pogłosek o kryzysie w małżeństwie Beren Saat. Ekranowa Kösem z pewnością nie ma teraz łatwego życia.