"Wspaniałe stulecie": Kochliwy, ale samotny
Rola Ibrahima Paszy we „Wspaniałym stuleciu” przyniosła mu popularność i sympatię widzów w wielu krajach. Także w Polsce. Czy prywatnie choć trochę przypomina swego bohatera?
To skromny, ciepły i dobry człowiek - mówią jego koledzy z planu. - Jako aktor jest niesamowicie utalentowany. Ma wiele twarzy i każdą z nich wspaniale gra. A jako facet ma to "coś". Potrafi oczarować - piszą wielbicielki Okana Yalabika.
Swoją pozycję zawodową zdobywał powoli. Nie brylował na imprezach, nie opowiadał o sobie, a mimo to otrzymywał ciekawe propozycje ról. Wystąpił dotąd w ponad 20 filmach i wielu serialach. W teatrze w Stambule z powodzeniem zagrał "Króla Leara". Jest nie tylko aktorem, uwielbia też muzykę. Potrafi grać na różnych instrumentach.
We "Wspaniałym stuleciu" nie dubler, ale on sam jako Ibrahim grał na skrzypcach. I to tak pięknie, że rozkochał w sobie siostrę sułtana. Co jeszcze pasjonuje Okana? Fotografia! Nie tylko robi mnóstwo zdjęć, ale także sam je wywołuje i to tradycyjnymi metodami. Prawdziwy zapaleniec!
Ibrahim bardzo kochał w serialu swoją sułtankę, ale niestety, nie był jej wierny. A jak wygląda życie uczuciowe aktora? Przystojny, wysoki (186 cm) i tajemniczy ma duże powodzenie u kobiet. Ale mimo swoich 37 lat, ciągle jest samotny i nie założył rodziny.
Uwielbia romanse, ale jego związki nie trwają zbyt długo. U jego boku pojawiały się aktorki, modelki, prezenterki telewizyjne. Z jedną z nich był już nawet zaręczony, ale do ślubu nie doszło. Przeżył też gorący romans z Salmą Ergeç, czyli serialową żoną ze "Wspaniałego stulecia". No cóż, widocznie Okan Yalabik nie trafił jeszcze na swoją sułtankę.
Może znajdzie ją na planach swoich nowych produkcji. Tworzyliby ładną parę z Meryem Uzerli, czyli Hürrem ze "Wspaniałego stulecia". Wprawdzie ich bohaterowie absolutnie nie darzyli się sympatią, ale co innego serial, a co innego życie. Potem zagrali już wspólnie w filmie "Cierpienie mojej matki". Występują też razem w nowym, współczesnym serialu o miłości "Królowa nocy". Jak nie Meryem, to pewnie znajdzie się inna. Przynajmniej do romansowania. HŚ