"Wielkie kłamstewka": Nicole Kidman chciałaby mieć więcej dzieci
"Chciałam mieć więcej dzieci, ale nie miałam na to szansy. Pokochałabym nawet i dziesięcioro dzieci. No ale nic, matkuję innym dzieciom" - stwierdziła Kidman na łamach czasopisma "Marie Claire Australia". Aktorka zdradziła też, że starała się o więcej dzieci, ale nie mogła zajść w ciążę. Przypomnijmy, że australijska gwiazda ma dwoje pociech, syna i córkę, które adoptowała, gdy była żoną Toma Cruise’a oraz dwie córki z obecnym mężem, Keithem Urbanem.
Gdyby to było możliwe, to chciałaby mieć aż dziesięcioro dzieci. Do rozpieszczania ma sześcioro siostrzenic i siostrzeńców, jest też matką chrzestną dla 12 dzieci.
"Uwielbiam macierzyństwo, kocham dzieci. Są ekscentryczne, zabawne i naturalne. Poza tym możesz zobaczyć, jak rosną i wysyłasz je w drogę" - przyznaje Kidman.
W tym, by w stu procentach spełnić się jako matka, przeszkodziły jej problemy z płodnością. Na początku swojego małżeństwa z Tomem Cruisem doświadczyła ciąży pozamacicznej, która zakończyła się poronieniem. Gdy lekarze powiedzieli jej, że bardzo mało prawdopodobne jest, by mogła mieć dzieci, para postanowiła adoptować Isabellę i Connora.
Dopiero w kolejnym małżeństwie z piosenkarzem country, Keithem Urbanem, udało jej się donosić ciążę - powitała na świecie córkę Sunday Roe. Kolejną dziewczynkę - Faith Margaret, urodziła matka zastępcza.