"Westworld": James Marsden wraca do serialu
James Marsden powraca do serialu "Westworld". Aktora zobaczymy w najnowszej odsłonie produkcji, która startuje na HBO Max już 27 czerwca.
James Marsden niespodziewanie pojawił się na panelu poświęconemu "Westworld" podczas organizowanego przez HBO festiwalu ATX TV, który odbywał się w Austin w Teksasie.
Aktor potwierdził, że powróci w czwartym sezonie serialu. Przypomnijmy, że granego przez Marsdena Teddy'ego Flooda widzieliśmy ostatnio w przedostatnim odcinku drugiego sezonu "Westwold". Bohater popełnił wówczas samobójstwo.
Twórcy "Westwold" już wiele razy przywracali jednak lubianych bohaterów z zaświatów i tak będzie tym razem z postacią Marsdena.
Możliwe również, że Marsden wcieli się w zupełnie nową postać, podobnie jak grająca główną rolę w serialu Evan Rachel Wood. Aktorka, która dotąd wcielała się w Dolores Abernathy (postać zginęła w finale trzeciego sezonu), tym razem będzie Christiną, pisarką w wielkim mieście, mieszkającą w wynajmowanym mieszkaniu z koleżanką (debiutująca w produkcji tegoroczna laureatka Oscara za "West Side Story" - Ariana DeBose).
Na ekranie poza Wood i Marsdenem ponownie zobaczymy pozostałe gwiazdy "Westworld": Thandiwe Newton, Eda Harrisa, Jeffreya Wrighta, Tessę Thompson, Luke'a Hemswortha i Aarona Paula.
Twórczyni serialu Lisa Joy, która niedawno zadebiutowała jako reżyserka kinową "Reminiscencją" z Hugh Jackmanem, przyznała w rozmowie z podcastem Hero Nation, że w czwartym sezonie "Westworld" zobaczymy "nowe światy". Dodała też, że w nowych odcinkach pojawi się postać, którą Joy "porwała z 'Reminiscencji'". Zapytana o jedno słowo, które mogłoby opisać nadchodzący sezon "Westworld", odparła: "Inwersja".
"Westworld" wróci na antenę HBO po dwuletniej przerwie. Finałowy odcinek trzeciego sezonu miał premierę w maju 2020.
Akcja serialu "Westworld" rozgrywa się w świecie przyszłości, w którym największą atrakcją dla spragnionych wrażeń gości są futurystyczne parki rozrywki, których mieszkańcami są obdarzone sztuczną inteligencją "hosty".
Krytycy nie szczędzili pochwał produkcji HBO.
"Westworld" to mroczna odyseja o narodzinach sztucznej inteligencji i ewolucji grzechu. To opowieść o świecie, w którym każdy człowiek może zrealizować nawet najbardziej wyrafinowane fantazje. To nie tylko świetna produkcja telewizyjna. "Westworld’ to sugestywny, pobudzający widzów do myślenia serial telewizyjny, który analizuje ciemną stronę rozrywki" - napisał "Los Angeles Times".
"O wartości serialu 'Westword' nie przesądzają stawiane przez niego pytania o pamięć, wolną wolę czy istotę człowieczeństwa, ale stanowią o niej pytania o to, czy jesteśmy w stanie stać się bardziej ludzcy, niż sami sobie na to pozwalamy, i czy nasze historie mogą być bogatsze i bardziej znaczące, niż pozwala nam na to nasza kultura" - pisano w Entertaiment Weekly.