Wataha
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 883
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Wataha": Aleksandra Popławska boi się klęski finansowej

Aleksandra Popławska, którą wkrótce będziemy mieli okazję oglądać jako komisarz Agnieszkę Polkowską w nowym serialu TVN "Szadź", od kilku lat należy do grona najpopularniejszych i najbardziej zapracowanych polskich gwiazd.

Tylko w ubiegłym roku lista jej kreacji aktorskich powiększyła się o dwie role serialowe i trzy role filmowe!

Aleksandra Popławska występuje też w teatrze, gra w spektaklach telewizyjnych, a nawet... reżyseruje (jej "Generał" w 2019 roku zdobył na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry" w Sopocie nagrodę za twórczą realizację).

Reklama

Niestety, w najbliższym czasie - podobnie jak wszystkie jej koleżanki i wszyscy koledzy po fachu - będzie miała bardzo dużo wolnego czasu... Aktorka martwi się, że epidemia koronawirusa wszystkich bez wyjątku ludzi kultury doprowadzi do bankructwa.

W dniu ogłoszenia przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzji o zawieszeniu funkcjonowania instytucji kultury Aleksandra Popławska zamieściła na Instagramie przejmujący post...

- Dla wielu ludzi oznacza to klęskę finansową, pewnie dla wszystkich innych branż też - napisała, komentując decyzję rządu o zamknięciu teatrów, muzeów oraz kin.

Aktorka postanowiła jednak dodać otuchy fanom obserwującym jej profil. Stwierdziła, że być może niespodziewane "urlopy", na które z powodu pojawienia się koronawirusa zostali wysłani artyści i przedstawiciele mnóstwa innych zawodów, wszystkim nam... wyjdą na zdrowie.

- Miejmy nadzieję... Życzę wszystkim dużo zdrowia i zachowania zdrowego rozsądku w tym trudnym czasie - podsumowała swoje przemyślenia.

Aleksandra Popławska przy okazji zwróciła się do funkcjonariuszy Straży Granicznej i wszystkich tych, którzy zapewniają dziś Polsce bezpieczeństwo.

- Wielkie słowa wsparcia! Dużo siły! Jesteśmy z Wami! - napisała i dodała, że podczas pracy na planie "Watahy" (grana przez nią Iga Dobosz jest funkcjonariuszką Straży Granicznej) poznała codzienną służbę ludzi, którzy dziś stoją - jak to określiła - na pierwszej linii walki z koronawirusem.

- Jeśli granice są zamknięte, to nie udawajmy kozaków, bo dopadnie nas albo koronawirus, albo nasi koledzy ze Straży Granicznej. Jeśli mamy narodową kwarantannę, to słuchajmy tych, którzy znają się na rzeczy, a nie panikarzy czy tych, którzy tworzą teorie spiskowe - zaapelowała.

Swe przypadające na wtorek 17 marca 44. urodziny Aleksandra Popławska spędzi w domu w towarzystwie męża i córki. Aktorka ma nadzieję, że za rok będzie mogła wyprawić huczną imprezę urodzinową z udziałem wszystkich swoich przyjaciół...

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy