Warsaw SerialCon
Ocena
serialu
8.8
Bardzo dobry
Ocen: 39
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Medyczny thriller zachwyca polskich widzów. Nie oderwiecie się nawet na minutę

Wrocław, rok 1963. Upalne lato, beztroska zabawa, próba zamaskowania goryczy życia w powojennej Polsce. Już na samym początku nowego serialu Kuby Czekaja ("Infamia", "Aniela") dostrzegamy tę nieznośną udrękę walki z systemem i jego bezwzględnymi wysłannikami, którzy w imię propagandy sukcesu posuną się do najbardziej absurdalnych i odrażających czynów. Nawet, jeśli stawką w tej grze jest życie tysięcy mieszkańców i ujarzmienie grasującego po mieście wirusa ospy prawdziwej.

"Czarna śmierć": historia, klimat i zabawa formą

Gdy w samym sercu Dolnego Śląska wybucha epidemia, dla renomy komunistycznych władz jest ona zagrożeniem jeszcze większym niż wzniecająca się w kraju prodemokratyczna iskra. Ta historia, bliźniaczo podobna do wydarzeń, których sami doświadczyliśmy w okresie covidowej paniki, zdarzyła się naprawdę. Miasto zamknięto, chorych odizolowano, a żniwa bezwzględnego wirusa zapisały się na kartach wrocławskiej historii. Aż trudno uwierzyć, że ten wyjątkowo mroczny i wzorowo odzwierciedlający ówczesną systemową patologię epizod przeczekał aż 60 lat, by wreszcie otrzymać swój fenomenalny, telewizyjny odpowiednik.

Reklama

Przeczekał, choć mistrzowie ekranowej stylistyki - reżyser Kuba Czekaj i autor zdjęć Wojciech Węgrzyn - niemal w dokumentalistycznej konwencji porywają nas duchem do PRL-u i niczym w kronice filmowej, będącej efektownym uzupełnieniem serialowej fikcji, nadają tej produkcji niepowtarzalną, prawdziwie intrygującą osobowość. Zabawa formą, utrzymane w ciemnej, ziarnistej kolorystyce zdjęcia, znakomita scenografia i kostiumy żywcem wyjęte z poprzedniej epoki to historyczna kopia najwyższej półki oraz klimat, jakiego na polskim ekranie w takiej intensywności zaznajemy naprawdę rzadko.

Zobacz też: Powalczą o tytuł Najlepszego Polskiego Serialu Roku! Znamy nominacje

"Czarna śmierć": wizualna i dźwiękowa uczta

Wizualna i dźwiękowa uczta to jednak dopiero początek sukcesu. Na pierwszym planie "Czarnej Śmierci" obserwujemy zmagania młodego, stawiającego opór wymogom komunistycznej prasy dziennikarza Igora Bielika (Tomasz Ziętek). Jest on na dobrą sprawę pierwszą metaforyczną ofiarą czarnej ospy. Nie mamy przestrzeni, by poznać go w "normalnych" warunkach, gdyż po krótkim, dość schematycznym nakreśleniu sylwetki bohatera, mierzy się on z rujnującą dotychczasowy system wartości osobistą tragedią. Gdy jego zarażona wirusem żona umiera, Igor staje się ucieleśnieniem zemsty na pracownikach szpitala, za wszelką cenę usiłujących zatrzeć ślady rosnącej epidemii.

Obok Ziętka, doświadczonego w polskich produkcjach z historią w tle, poznajemy także niezłomną, nieco neurotyczną i tajemniczą lekarkę Weronikę Przybysz (Anna Karczmarczyk) i jej partnera Kubę Wojtasiuka (Piotr Pacek), którzy jako jedyni sprzeciwiają się wszechobecnej hipokryzji i ratują miasto przed masową tragedią.

Zobacz też: Tragedia, która wstrząsnęła Polską. Tę historię opowiedziano z godnością

"Czarna śmierć": medyczny thriller przeplata się z dramatem

Medyczny thriller przeplata się tu z dramatem obyczajowym, podsycanym dodatkową refleksją o katastrofalnym w skutkach wycinku polskiej historii. Choć "Czarnej Śmierci" daleko do pompatyczności i rozmachu "Wielkiej Wody" czy wizjonerskiego spojrzenia "Infamii" (to właśnie tą produkcją Czekaj zachwycił podczas zeszłorocznej edycji BNP Paribas Warsaw SerialCon), to bez wątpienia jedna z najciekawszych estetycznie propozycji serialowych tego roku.

Dbałość o niuanse, niespieszne, konsekwentne podbudowywanie napięcia czy kapitalny dobór obsady - od nieprzeniknionej w swojej roli Agnieszki Podsiadlik po zimnego, zdystansowanego Cezarego Pazurę i całą resztę młodszej plejady polskiego aktorstwa - czynią z "Czarnej Śmierci" dzieło dopieszczone niemal pod każdym względem. To enigmatyczna, kryminalno-obyczajowa opowieść światowego formatu. Jeśli pozostałe odcinki nowego dzieła Czekaja dorównają wyemitowanemu już początkowi, otrzymamy jeden z najbardziej intrygujących polskich seriali ostatnich lat.

Zobacz też: Interia jest patronem medialnym BNP Paribas Warsaw SerialCon. O szczegółach wydarzenia przeczytasz TUTAJ

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL