"W rytmie serca": Robert w tarapatach

Życiem Roberta (Piotr Polk) ostatnio rządzi alkohol. Lekarz będzie o krok od katastrofy po tym, jak Adam przyłapał go w stanie nietrzeźwości na dyżurze w szpitalu.  Ordynator postara się załatwić sprawę "po cichu" i będzie usiłował z nim porozmawiać.

- Chciałbym, żebyś wiedział, że wtedy, w szpitalu... ja byłem absolutnie trzeźwy!

- Czy Ty usiłujesz zrobić ze mnie idiotę? Powinienem był wtedy wezwać policję... Zbadaliby cię alkomatem i nie wciskałbyś mi teraz takich farmazonów!

- To... był przypadek... Ja mam to wszystko pod kontrolą! Wezmę kilka dni wolnego, żeby sobie poukładać pewne rzeczy... A Ty w ogóle jesteś mi to winien ze względu na Marię!

- Marię? Naprawdę masz zamiar mieszać ją do tego, że byłeś pijany w czasie dyżuru?

Jak zakończy się ta nieprzyjemna dyskusja?

Robert dostanie również reprymendę o dr Zycha, który dowiedział się o jego wybrykach i zdaje sobie sprawę, że skutki postępowania ordynatora mogą być tragiczne.

 - Michał, wtedy nie było nikogo innego, żeby objąć dyżur...

- Co ty chrzanisz, Robert?! Już lepiej, żeby w szpitalu nie było żadnego lekarza, aniżeli ma być taki, który jest pijany!

- Wiem i to się więcej nie powtórzy... Dam sobie radę.

- Żebyś wiedział, że się nie powtórzy...

- Co masz na myśli?

Co zrobi dr Zych? Czy Robert będzie musiał odejść ze szpitala?

Kamila Kamińska - młoda aktorka znana m.in. z filmu "Najlepszy" - wcieli się w postać Igi. Dziewczyna trafi pod opiekę doktora Żmudy (Mateusz Damięcki), skarżąc się na silne bóle głowy. Do Kazimierza przyjechała, by uciec przed "kolegami" z wojska - którzy zaczęli jej grozić, a ona... postanowi popełnić samobójstwo.

Dlaczego Iga jest aż tak zdesperowana? Czy pomoc nadejdzie na czas? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę, 1 kwietnia, w Polsacie o godz. 20:00.