Życie bez telewizora
Wojciech Mecwaldowski, którego szeroka widownia kojarzy m. in. z seriali "Usta Usta" (TVN) i "Tancerze" (TVP 2), ogłosił, że nie potrzebuje telewizora do szczęścia.
- Nie posiadam aktualnie odbiornika tv - wyjawił nam popularny aktor. - I nie planuję jego kupna w najbliższej przyszłości, choć nie zarzekam się, że go nigdy nie nabędę. Jak na razie - dobrze mi bez niego. Uważam, że telewizja ogłupia. Ostatnio miałem okazję pooglądać ją nieco podczas wizyty u znajomych. I nie wspominam tego za dobrze. Nieustannie ktoś wmawia ci, że musisz coś kupić, oglądać, słuchać. A to, co dzieje się w kraju, w ogóle nie nastraja optymistycznie. Po co więc specjalnie się dołować?
A czy aktor korzysta z dobrodziejstw Internetu?
- Brakuje mi na to czasu - powiada. - Komputer, owszem, mam, ale używam go raczej jako narzędzia do montowania filmików i obrabiania zdjęć lub jako maszyny do pisania.