"Ucho Prezesa": Cezary Pazura po raz czwarty został ojcem!
Cezary Pazura, czyli Donald z Brukseli z "Ucha Prezesa", ma wielki powód do dumy. Właśnie po raz czwarty został tatą! Rita - córeczka aktora i jego ślicznej żony Edyty - przyszła na świat w jednej z prywatnych warszawskich klinik w Dzień Dziecka.
Cezary Pazura nigdy nie krył, że marzy o domu, w którym ciągle słychać będzie śmiech dzieci.
- Zawsze rozświetla mi się buzia, kiedy patrzę na dzieciaki. Są takie bezpośrednie, prawdziwe, niczego nie ukrywają - powiedział kiedyś w wywiadzie.
Zanim aktor poznał swą trzecią żonę, nie wierzył, że jego marzenie o posiadaniu gromadki dzieci kiedykolwiek się spełni. Miał już co prawda córkę z pierwszego małżeństwa - 28-letnią dziś Anastazję - ale kiedy ona była mała, on niemal nie schodził z planów filmowych i nie zawsze znajdował dla niej tyle czasu, ile by chciał. Druga żona nie dała mu dzieci... Gdy w jego życiu pojawiła się młodsza od niego o 26 lat Edyta, znów zaczął marzyć o dużej rodzinie. Dziś państwo Pazurowie mają już trójkę dzieci - Ritę, która urodziła się 1 czerwca, 9-letnią córkę Amelię i 6-letniego syna Antoniego.
- Jest! Dziecko w Dzień Dziecka! Córeczka Rita przywitała szczęśliwego tatusia. Dziękuję Edytko! Jesteś dzielna! - napisał Cezary Pazura na Instagramie kilka godzin po tym, jak jego żona urodziła zdrową i śliczną dziewczynkę.
Wkrótce potem także Edyta Pazura zamieściła w mediach społecznościowych wzruszający wpis.
- Za każdym razem, gdy na świat przychodzi dziecko, świat jest tworzony na nowo - zacytowała słowa Jostein Gaardner pod zdjęciem męża trzymającego w ramionach maleńką Ritę.
Edyta i Cezary Pazurowie poznali się 31 maja 2007. Po raz pierwszy spotkali się w... pociągu, którym aktor wracał akurat z Krakowa do Warszawy. Wystarczyła chwila rozmowy, by zakochali się w sobie bez pamięci. Wymienili się numerami telefonów, a następnego dnia wybrali się na randkę.
- Umówiliśmy się przy kasie numer 1 na Dworcu Centralnym. Kiedy przyszła, dech mi zaparło. Ten dworzec taki obskurny i to zjawisko! - wspominał Cezary Pazura w rozmowie z magazynem "Viva!".
Dwa lata później - 1 maja 2009 roku - stanęli na ślubnym kobiercu. Dziś nie wyobrażają już sobie życia bez siebie.
- Jestem bardzo szczęśliwy - mówi aktor i dodaje, że dzięki Edycie odmłodniał, nauczył się cieszyć się życiem i zaczął patrzeć na świat przez różowe okulary.