"To nie koniec świata!": Tygrys rusza do akcji!
W premierowym odcinku nowego sezonu Paweł zdecyduje się na ryzykowny ruch...
Menadżer dostanie w pracy nową propozycję. Jego szef postanowi zbudować piłkarską drużynę marzeń... A Kamila, słysząc o takim pomyśle, wcale nie będzie zachwycona. I spróbuje Pawła ostrzec.
- Nie widzisz, że to jest wtopa? Nikomu się to nie uda!
- Zależy, kto się za to weźmie...
- Mówię ci... staremu odbiło! Chce zebrać najlepszych chłopaków i wpakować do jednego zespołu? Wiesz, jak to się skończy?
- Stworzymy silny zespół.
- A pomyślałeś, skąd ten zespół będzie miał na to kasę? Kto za tym stoi? Jak to weźmiemy... mówię ci, że będziemy spaleni!
- Mówiłaś mi to milion razy i za każdym razem mi to przypominasz, ale jakoś żyję...
- Bo wiem, co jest dla ciebie dobre.
- No i właśnie takich ludzi się najbardziej boję... którzy wiedzą lepiej!
Anuszkiewicz straci cierpliwość i rzuci przyjaciółce twarde spojrzenie... Jednak Kamila się nie wycofa.
- Za każdym razem wynoszę cię na plecach z płonącego burdelu! - prawniczka, zirytowana, podniesie głos... I w końcu wybuchnie:
- Widzę, że ta kasa kompletnie cię oślepiła... (...)Odchodzę z firmy. Nie będę patrzeć, jak staniesz się pośmiewiskiem!
Tymczasem szef, gdy menadżer przyjmie wyzwanie, będzie wręcz zachwycony. I na pożegnanie, rzuci do Anuszkiewicza: - Jutro o dziewiątej widzę tu tygrysa szablozębnego gotowego do walki... Paweł, od jutra będziesz królem menedżmentu w tym kraju!
Czy obawy Kamili spełnią się - i nowy projekt może naprawdę Pawłowi zaszkodzić?