"To nie koniec świata!": To on potrącił Ankę!
W finałowym odcinku pierwszej serii serialu "To nie koniec świata!", kiedy to radośni i pełni nadziei Paweł i Anka zapomnieli w końcu o problemach i zaczęli planować wspólne życie, doszło do tragicznego wypadku.
To doktor Adam Tenczyński (Piotr Stramowski) jest sprawcą wypadku, w którym o mało nie zginęła Anka, to właśnie on siedział za kierownicą auta, które ją potrąciło!
Gdy Paweł spotka Tenczyńskiego w szpitalu, z trudem zapanuje nad emocjami... I od razu mężczyznę zaatakuje.
- Przyszedłeś przypomnieć jej, co zrobiłeś?!
- Przyszedłem sprawdzić, jak się czuje...
- Teraz? Kiedy już z tego wyszła? A może nagle wymyśliłeś sobie, że takie zainteresowanie będzie lepiej wyglądało w sądzie? I że się wywiniesz od odpowiedzialności?!
Tymczasem Anka, tuż po wyjściu ze szpitala, odwiedzi lokalny posterunek policji - właśnie w sprawie wypadku. Paweł zezna wcześniej, że Tenczyński stracił panowanie nad autem i sam doprowadził do tragedii. Jednak Szostakowska poda inną wersję zdarzeń.
Jaki będzie finał? Odpowiedź już w czwartek 6 marca o godz. 22:00 w Polsacie.