"To nie koniec świata!": Kłamstwo ma krótkie nogi!

​Po rozmowie z Blanką, Ula przeszuka rzeczy narzeczonego - i znajdzie album ze zdjęciami jego dawnych "podbojów".

- To jest twoja kolekcja byłych? To ile ich było w sumie? Dwieście? Nie, no... związałam się z Casanovą, który przeleciał pół Polski!

Mechanik od razu spróbuje się tłumaczyć:

- Pszczółka, człowiek młody był... Krew nie woda! Nie znaliśmy się, miałaś osiem lat!

 Jednak Uli ten argument nie przekona...

-Ja miałam osiem, to ty mogłeś rozsiewać genotyp po całym kraju?!

- Ze wszystkimi nie spałem!

- Tylko z tymi, które zasłużyły?

Podczas kolejnego spotkania z Blanką Darek wyprze się ojcostwa i spróbuje nakłonić dziewczynę do wyjazdu:

- Nigdy nie byłem w żadnym Szczecinie, nie wiem, skąd się wzięłaś i co kombinujesz... Nigdy tam nie byłem!

Ale córka bez trudu udowodni mu kłamstwo - pokazując fotografię sprzed lat.

- To jest moja matka, to jesteś ty, a za wami Szczecin. Na tym zdjęciu matka już była w ciąży... jak się okazało.

Mechanik, mimo wszystko, zacznie się bronić:

- To jest fotomontaż!

A Ula w końcu wybuchnie: - Jaki fotomontaż?! Ty... kłamliwy glisto!!!

Kilka godzin później - załamana - dziewczyna wyjedzie do Warszawy, by wypłakać się w ramionach Anki... Za to Darek smutki zacznie topić w alkoholu, razem z Pawłem.

- Wiesz, co jest najgorsze? Że jej nakłamałem... o tym Szczecinie. Trzeba było mówić prawdę...

- Czasem lepiej przemilczeć niż zranić...

- Nie! Bo nie ma opcji, że się nie wyda. One mają... normalnie szósty zmysł!

- Jak chodzi o inną, w tropieniu są lepsze niż FBI... Stary, co ja narobiłem!

- Możesz to naprawić...

- Co? Wsiądę do kapsuły czasu? Nie, nie da rady... Nie cofnę tego!

Darek, przygnębiony, sięgnie po kolejny kieliszek...

Paweł zblednie i od razu pomyśli o nocy spędzonej z Kamilą. I miłości, którą może przez nią utracić... Czy Anka dowie się o jego zdradzie? A Ula wybaczy jednak Darkowi kłamstwo - i zostanie szczęśliwą panną młodą?
Odpowiedź już w czwartek o 22:00.
 

fot. Mikołaj Tym / Aktiv Media