"To nie koniec świata!": Darek zostaje ojcem!
Narodziny, pępkowe i pełnoletność... w jeden dzień? Gdy Darek zostaje ojcem, wszystko jest możliwe!
Przed odebraniem wyników testu DNA, Darek zamieni się w kłębek nerwów. Jednak Ula cały czas będzie ukochanego wspierać...
- Denerwujesz się? Ja też...
- Może odbierzemy wyniki jutro?
- Miejmy to już za sobą...
- A jeśli to jest moja córka? Co wtedy? - Nie wiem, zobaczymy. Na pewno damy radę!
Aż w końcu mechanik zdobędzie się na odwagę, otworzy kopertę z wynikami... i zrozumie, że naprawdę został ojcem. Tymczasem Blanka - tuż po tym, jak test DNA przyzna jej rację - postanowi... wyjechać z Białej Podlaskiej!
- Dzięki za wszystko: za gościnę i w ogóle... Po śniadaniu spakuję się i wyjadę. Chyba styka wam wrażeń, co? (...) Fajnie, że was poznałam, ale nie chcę wam burzyć życia... Wracam do mamy!
Darek zaprotestuje - i to ostro.
- Ale... nie pomyślałaś, że już i tak wystarczająco przewróciłaś mi życie do góry nogami? Że teraz, skoro się pojawiłaś, może chciałbym cię poznać bliżej? Przecież jesteś moją córką! A poza tym, stanowczo się nie zgadzam, żebyś o tej porze roku jeździła motocyklem! I to do Szczecina!
A Ula od razu ukochanego wesprze:
- Darek ma rację! Teraz jest za ciebie odpowiedzialny i musisz się liczyć z jego zdaniem... Nie ma się co smucić: nikt nie umarł. Wręcz przeciwnie: w pewnym sensie się narodził! (...) A ty, moja droga, jak chcesz dać nogę, to dopiero, gdy ci twój ojciec zajdzie za skórę... Spoko, to się może stać prędzej, niż myślisz!
I w końcu Blanka zmieni zdanie... Po rozmowie z córką, wzruszony, Darek pośle narzeczonej ciepły uśmiech:
- Pszczoła, chciałem ci podziękować... (...) Naprawdę, Ulka, dzięki, że zgodziłaś się, by Blanka tu została...
A dziewczyna, szczęśliwa, machnie tylko ręką:
- Nie miała ojca przez 18 lat, czas by choć trochę nadrobiła te braki... Inaczej stanie się modliszką i będzie facetom po seksie odgryzać głowy!
Tymczasem Blanka postanowi lepiej poznać ojca i... zacznie pracę w jego warsztacie. Młody, słysząc o nowej koleżance, zachwycony nie będzie:
- Dziewczyna? Tu? Ale szefie, tylko kibel będzie zajmować!
Jednak Darek szybko ustawi go do pionu:
- Tak postanowiłem, koniec kropka!
A Blanka okaże się w końcu całkiem niezłym mechanikiem... I nowy szef, obserwując jej pracę, będzie dumny niczym paw!
- To ona zna się na samochodach?
- Mowa! To moja córka!
Wieczorem, koledzy Darka przygotują za to w warsztacie imprezę - niespodziankę... "pępkowe"!
- Chciałeś to przed nami ukryć?
- Co znowu?
- Narodziny dziecka!
- Chłopaki, ale to nagłe odkrycie... Jak znalezisko archeologiczne! Wiecie, ile ona ma lat, jak na nowo narodzone dziecko?
- Młody mówił, że niezły z niej towar...
- Młody, ani mi się waż! Bo cię matka rodzona nie pozna! (...) Słyszałeś kiedyś, jak śpiewa kastrat?!
Jak Darek sprawdzi się w roli ojca? Czy naprawdę zaprzyjaźni się z Blanką - i dziewczyna zostanie w Białej Podlaskiej na dłużej?