Nadszedł dzień ślubu Uli i Darka. Gdy ona dopracowuje szczegóły ceremonii, i dba o to, by narzeczony nie zobaczył jej w ślubnej kreacji, jej wybranek wpada w panikę. Postanawia dodać sobie animuszu i sięga po alkohol. Wkrótce znika. Razem z nim ginie suknia panny młodej. Zaalarmowany Paweł próbuje odnaleźć Darka. Anka stara się zdobyć zastępczy strój dla Ulki. Chwilowo nikt nie wie, czy planowane zawarcie związku małżeńskiego przez szaloną parę dojdzie do skutku. Niespodziewanie Anuszkiewicz postanawia odejść z pracy. Na wieść o tym Moniak przyjeżdża do Białej Podlaskiej. Chce nakłonić kolegę do przemyślenia i zmiany decyzji. Nie wierzy, że menadżer zdoła porzucić stolicę i przenieść się na koniec świata. Sam Paweł nie ma pewności, czy zdoła odzyskać Ankę. Obawia się, że ukochana nie wybaczy mu błędów. Ma nadzieję, że podczas wesela zdoła z nią szczerze porozmawiać i raz jeszcze powiedzieć, co do niej czuje.
Reklama
